Kierowca musiał widzieć już potrójnie. Mimo wszystko prowadził i niczym się nie przejmował

W dniu 20 maja po południu, będący po służbie policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie zauważył podejrzanie jadący pojazd. Opel Vectra jechał całą szerokością jezdni, co chwilę łapiąc pobocze. Funkcjonariusz od razu zaczął podejrzewać, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Gdy tylko pojawiło się bezpiecznie miejsce, postanowił go wyprzedzić i zatrzymać. Jak się okazało, siedzący za kierownicą mężczyzna, był kompletnie pijany.

Zobacz również: Przez jedno skradzione Audi udało się odzyskać drugie. Auta o wartości 265 tys. wróciły do właścicieli

Na miejsce zostali wezwani umundurowani policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że 62-letni mieszkaniec Lublina w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna jechał bez wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. W styczniu stracił prawo jazdy za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

Opel trafił na policyjny parking, a 62-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami karnymi. Teraz grozi mu wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka kara pieniężna oraz kara pozbawienia wolności nawet do lat 2.