W sylwestrową noc rozbił trzy samochody. Pijany 26-latek prowadził auto na minuty

Jan Guss-Gasiński

2020-01-01 15:24

Blisko 2 promille alkoholu miał w organizmie 26-latek z Lublina, który w sylwestrową noc wypożyczonym samochodem na minuty rozbił na parkingu trzy zaparkowane auta. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a wkrótce odpowie także przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Trwa ustalanie strat poniesionych przez właścicieli uszkodzonych pojazdów.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Do zdarzenia doszło w sylwestrową noc przed godz. 2.00 na parkingu przy ul. Dożynkowej w Lublinie. Jak ustalili funkcjonariusze drogówki, mężczyzna kierujący wypożyczonym autem na minuty marki Toyota włączając się do ruchu z miejsca parkingowego, zderzył się z Citroenem, który wjeżdżał na parking. Następnie sprawca kolizji uderzył w bok zaparkowanego Forda. Wskutek manewrów kierowcy Toyoty ucierpiała również zaparkowana nieopodal Mazda.

Sprawdź: Bez prawa jazdy i z sądowym zakazem. Podczas ucieczki 27-latek próbował zepchnąć radiowóz na pobocze

Kierowcą Toyoty okazał się 26-letni mieszkaniec Lublina, który podczas kontroli trzeźwości "wydmuchał" blisko 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy za pokwitowaniem. Wkrótce mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Trwa ustalanie strat poniesionych przez właścicieli uszkodzonych pojazdów.