Z legendą w tle

2009-06-30 10:00

Do tej pory słowo "yeti" kojarzyło się wyłącznie z tajemniczą istotą zamieszkującą górskie ostępy, legendarnym człowiekiem śniegu. Teraz dzięki czeskiej marce nabrało nowego znaczenia.

Yeti to piąty model we współczesnej gamie Skody i jednocześnie pierwsze w historii tej firmy auto należące do popularnych SUV-ów, czyli pojazdów sportowo-użytkowych, zapewniających w myśl założeń tej klasy komfortowe podróżowanie, nie tylko po szosie, ale i w nietrudnym terenie. Oficjalna premiera skody yeti miała miejsce podczas tegorocznego salonu w Genewie. Wersja produkcyjna w porównaniu z modelem koncepcyjnym została wydłużona o ok. 40 cm. W nadwoziu wykorzystano płytę podłogową skody octavii. Zewnętrzna bryła ma klasyczne kształty z elementami stylizacyjnymi nawiązującymi do pozostałych modeli marki. Przestronne i komfortowe wnętrze zostało zaprojektowane tak, by zapewniać bardzo szeroką elastyczność konfiguracji przestrzeni bagażowej. Do tego celu służy znany z modelu roomster system aranżacji tylnych foteli VarioFlex. Pozwala on na łatwe przesuwanie niezależnych siedzeń, składanie oparć lub całkowity demontaż w ciągu kilkudziesięciu sekund. Dodatkowe zabezpieczenie bagaży możliwe jest dzięki zastosowaniu systemu siatek oraz ruchomych haczyków montowanych po obu stronach bagażnika.

Pod maską są obecnie do wyboru dwa silniki benzynowe i trzy jednostki wysokoprężne dostępne w zależności od wyposażenia auta w napęd na przednią lub obie osie. W tym ostatnim przypadku, podobnie jak w nowej octavii 4x4 i superb 4x4, zastosowano system Haldex czwartej generacji. Stały napęd na obie osie błyskawicznie reaguje na zmieniające się warunki drogowe, a moment obrotowy jest niezwłocznie rozdzielany na poszczególne koła w proporcjach zależnych od przyczepności nawierzchni. Poza tym Haldex współpracuje z innymi systemami kontroli trakcji, jak ABS i ESP, dzięki czemu podnosi się bezpieczeństwo jazdy, a samochód znakomicie prowadzi się na każdej drodze. W modelu dostępne będą także automatyczne przekładnie DSG występujące w wariancie 6- i 7-stopniowym.

Nowością w modelu Yeti, nieznaną do tej pory w innych modelach wyposażonych w napęd na cztery koła, jest tryb off-road. Jednym ruchem można przełączyć elektroniczne systemy auta na zestrojenie terenowe. Dzięki temu, w zależności od specyficznych warunków drogowych, zareagują systemy ABS, ASR i EDS i zmieni się czułość pedału gazu, ułatwiając utrzymanie pełnej kontroli podczas ruszania na powierzchni o małej przyczepności. Tryb off-road ułatwia także zjazd ze stoków o dużym nachyleniu oraz przy współpracy z Hill Hold Control zapobiega staczaniu się pojazdu podczas ruszania pod górę. Wymienione systemy to tylko skromna część listy standardowego i dodatkowego wyposażenia.

W polskich salonach yeti pojawi się jesienią. Na razie nie są znane jego ceny, ale nieoficjalnie mówi się, że będą się one zaczynać od około 62 000 - 64 000 zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki