Test trzech Jeepów: Wrangler, Renegade i Cherokee. Który najlepszy?

2018-10-11 20:17

Niewiele motoryzacyjnych marek może pochwalić się tak długą i ciekawą historią jak Jeep. Amerykańskie auta z charakterystycznym grillem z siedmioma pionowymi żeberkami, pomogły wygrać niejedną wojnę, przedzierały się przez najdziksze tereny oraz... odwiozły tysiące dzieciaków do szkół. Na odbywającej się w Folwarku Łochów imprezie mogłem poznać z bliska trzy najpopularniejsze modele Jeepa – odświeżonego Renegade i Cherokee oraz zupełnie nowego Wranglera.

Pomimo tego, że te amerykańskie auta są jednoznacznie kojarzone z wolnością, terenem oraz off-raodem, nie wszystkie współczesne modele Jeepa są ortodoksyjnymi włóczykijami. Świetnym przykładem takiej tezy jest baby Jeep czyli model Renegade. Ten świetnie sprzedający się crossover segmentu B niedawno został poddany liftingowi. Co się dokładnie zmieniło w tym wozie?

2018 Jeep Renegade

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Renegade Link: Zobacz więcej w galerii

Subtelny Renegade

Spośród całej wspomnianej na początku trójki to właśnie Renegade przeszedł najbardziej subtelne zmiany. Od strony stylistycznej nieznacznie odświeżono przedni zderzak oraz zmieniono przednie lampy święcące od teraz światłem LED-owym. Odświeżono również lampy tylne pozostawiając na nich charakterystyczny wzór litery ”X”.

Wnętrze? Tradycyjnie już przy okazji faceliftingów większości marek poprawiono materiały oraz jakość montażu. W ofercie pojawiły się również nowe wzory felg i kolory lakieru. Największej zmiany nie widać jednak na pierwszy rzut oka. Aby ją dostrzec należy podnieść przednią maskę.

2018 Jeep Cherokee

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Cherokee Link: Zobacz więcej w galerii

Gam silników benzynowych przeszła prawdziwą rewolucję. Wolnossący 1.6 E-Torq oraz Multiair 1.4 odeszły do lamusa. Ich miejsce zajęły dwa zupełnie nowe motory z rodziny FireFly produkowane w Polsce. Mniejszy z nich ma pojemność 1 litra, turbosprężarkę oraz trzy cylindry. Moc? 120 KM. Mocniejszą jednostką napędową jest również turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1.3 litra. Posiada on już cztery cylindry i jest dostępny w dwóch wariantach mocy – 150 lub 180 KM. W ofercie nie zabrakło również silników wysokoprężnych. Dostępne są znane jednostki 1.6 Multijet 120 KM oraz 2.0 Multijet 140 lub 170 KM. Napęd 4x4? Standardowy w najmocniejszych wariantach silnikowych. Automatyczne skrzynie biegów? Także dostępne w zależności od silnika. Nie zabrakło również terenowej wersji Trailhawk, chociaż gro Renegadów wyjeżdzających z polskich salonów zapewne będzie wersjami przednionapędowymi.

Ceny odświeżonego baby Jeepa rozpoczynają się od 73 900 zł za odmianę Sport ze 120-konnym 1-litrowym silnikiem benzynowym. Najtańszego Renegade z napędem 4x4 wyceniono na 103 000 zł. Taki egzemplarz skrywa pod przednią maską 140-konnego diesla, a na pokładzie ma wyposażenie zgodne ze standardem wersji Longitude.

2018 Jeep Renegade - polski cennik

wersja

Napęd

Sport

Longitude

Limited

Trailhawk

1.6 E-Torq 110 KM 5MT

przedni

69 900 zł

72 200 zł

-

-

1.4 Tmair 140 KM 6MT

przedni

-

81 500 zł

89 700 zł

-

1.4 Tmair 140 KM 6AT DDCT

przedni

-

89 100 zł

97 300 zł

-

1.4 Tmair 170 KM 9AT

Jeep Active

Drive 4x4

-

-

111 400 zł

-

1.6 MJD 120 KM 6MT

przedni

-

88 900 zł

97 100 zł

-

1.6 MJD 120 KM 6MT DDCT

przedni

-

96 500 zł

104 700 zł

-

2.0 MJD 120 KM 6MT

Jeep Active

Drive 4x4

-

96 600zł

-

-

2.0 MJD 140 KM 6MT

Jeep Active

Drive 4x4

-

-

109 100 zł

-

2.0 MJD 140 KM 9AT

Jeep Active

Drive Low 4x4

-

-

119 500 zł

-

2.0 MJD 170 KM 9AT

Jeep Active

Drive Low 4x

-

-

-

126 500 zł

2018 Jeep Cherokee

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Cherokee Link: Zobacz więcej w galerii

Mniej kontrowersyjny Cherokee

Szersze zmiany dosięgnęły większego brata Renegade czyli model Cherokee. Facelifting tego modelu był bardziej gruntowny. Radykalnie przeprojektowano przednią część nadwozia. Zniknęły z niej kontrowersyjne dwupoziomowe lampy zastąpione przez jednobryłowe reflektory. Takie zmiany pociągnęły za sobą także przemodelowanie przedniego zderzaka. Tył nowego Cherokee także prezentuje się zauważalnie inaczej od tego samego elementu w wersji sprzed liftingu. Inaczej narysowano tylną klapę, światła, zderzak oraz końcówkę układu wydechowego. Czy takie zmiany pozytywnie wpłynęły na stylistykę? Bez wątpienia dzięki nim uroda auta stała się mniej dyskusyjna.

Szersze modyfikacje ominęły wnętrze. Tutaj zdecydowano się jedynie na kosmetykę. Podobnie jak w Renegade poprawiono materiały wykończeniowe, dopieszczono szczegóły oraz uaktualniono system multimedialny uConnect.

Największą zmianą pod maską jest wycofanie z oferty silnika V6 Pentastar. Co prawda jego następca oferuje aż 270 KM mocy, ale pojemność 2 litrów oraz 4 cylindry ułożone w rzędzie nie brzmią już imponująco. Ortodoksyjni fani zapewne pokiwają na tę wieść głową, ale mamy takie, a nie inne czasy, w których ekologia dość mocno ingeruje w świat motoryzacji. W ofercie nowego Cherokee znajdzie się także silnik zasilany ropą. 2.2-litrowy Multijet także nie narzeka na niedostatki mocy (200 KM) i zapewne będzie częściej wybieraną opcją.

Ceny tego odmłodzonego SUV-a Jeepa nie są jeszcze opublikowane. Póki co udało mi się dowiedzieć, że początkowo dostępne będą tylko bogate wersje Limited z silnikiem wysokoprężnym. Turbodoładowana benzyna uzupełni polską ofertę w pierwszym kwartale przyszłego roku.

2018 Jeep Cherokee

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Cherokee Link: Zobacz więcej w galerii

Stary-nowy Wrangler

Prawdziwą wisienką na torcie oraz gwiazdą odbywającej się w Łochowie imprezy był bez wątpienia zupełnie nowy Wrangler. Większość osób obecnych na evencie zacierała ręce na wieść o możliwości przejechania się tym autem. Jeszcze przed oficjalną premierą nowego amerykańskiego włóczykija pojawiało się wiele wątpliwości i niewiadomych. Jednak trzy najważniejsze i niezaprzeczalne fakty są następujące: 

- nowy Wrangler zachował ramową konstrukcję

- nowy Wrangler nadal wygląda prawie jak stary, co bez wątpienia jest radosną informacją

- nowy Wrangler jest w terenie co najmniej tak samo sprawny jak poprzednik

Gdy na horyzoncie pojawił się on, momentalnie dwa mniejsze modele Jeepa zeszły na dalszy plan. Oznaczony kodem JL Wrangler A.D. 2018 zachował mocno rozpoznawalne kanciaste i surowe kształty poprzednika. Przednie reflektory w dalszym ciągu są okrągłe, przedni grill z siedmioma ”żeberkami” nadal jest pionowy, a na tylnej klapie w dalszym ciągu znajdziemy koło zapasowe. Pozostawiono także mocno poszerzające całą karoserię przednie i tylne nadkola. Po czym więc poznać nowy model? Maska została inaczej wyprofilowana. Z boku pojawiły się ciekawe przetłoczenia szczególnie widoczne w okolicach przedniego nadkola. Same nadkola z kolei zyskały LED-owe światła do jazdy dziennej. Również tylne lampy zyskały nowoczesny wygląd pasujący do aktualnych standardów.

WIDEO - tak z przeszkodami radzi sobie nowy Jeep Wrangler

Charakterystyczną cechą każdego Wranglera była możliwość roznegliżowania auta. Ku uciesze wielu fanów również najnowszy model da się ogołocić z wielu zbędnych elementów karoserii. Przednią szybę można położyć, a drzwi podobnie jak i dach całkowicie wymontować. Takie czynności powinny zająć dwóm dorosłym osobom nie więcej niż 20 minut.

Od nowa zaprojektowano wnętrze. Deska rozdzielcza jest niemalże pionowa. W gustowny sposób wkomponowano w nią analogowe zegary, okrągłe nawiewy oraz ekran systemu multimedialnego. Dopracowano ergonomię oraz wykonano gigantyczny wręcz postęp w kategorii jakości wykonania. Co prawda Wranglera w dalszym ciągu można umyć szlauchem (auto posiada jednokierunkowe odpływy w podłodze), ale w lepiej wyposażonej i mniej terenowo usposobionej odmianie można znaleźć np. deskę rozdzielczą wykończoną skórą.

2018 Jeep Wrangler Rubicon

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Wrangler Rubicon Link: Zobacz więcej w galerii

Z bardziej codziennych rzeczy wspomagających jazdę po utwardzonych drogach nowe dziecko Jeepa otrzymało czujniki cofania wraz z kamerą. Pojawił się także system multimedialny z uaktualnioną wersją uConnect. Poprawiono komfort podróży sprawiając, że Wrangler stał się bardziej cywilizowanym samochodem dobrze czującym się w miejskiej dżungli. Takie cechy mogą budzić niepokój jeśli chodzi o zdolności terenowe auta. Czy komfort, ekologia oraz swego rodzaju wygładzenie samochodu po raz kolejny nie wygrały z niepokornym i niepodważalnym charakterem?

Na szczęście twórcy nowego Wranglera nie zapomnieli o jego prawdziwej naturze tworząc auto, które w terenie nie ma sobie równych (biorąc pod uwagę seryjne auta dostępne w salonach). Nowy Wrangler zachował oczywiście napęd 4x4. Standardowo napędzane są koła tylnej osi. Aby w sukurs przyszła im oś przednia trzeba uaktywnić inny tryb napędu. Co ciekawe nie dokonuje się tego za pomocą bezdusznego przycisku. Tryby napędu Wranglera wybiera się tradycyjną wajchą umiejscowioną obok lewarka zmiany biegów.

2018 Jeep Wrangler Rubicon

i

Autor: Paweł Kaczor 2018 Jeep Wrangler Rubicon Link: Zobacz więcej w galerii

Nowością jest system Selec-Trac z opcją automatycznego dołączania kół przedniej osi w chwili, w której następuje uślizg tylnych kół (tryb 4H Auto). W zależności od wersji dostępne są różne tryby pracy układu napędowego. Najbardziej off-roadowa odmiana Rubicon posiada m.in. system Rock-Trac, który oferuje wytrzymałą dwubiegową skrzynię rozdzielczą z przełożeniem redukcyjnym 4:1 oraz możliwością zmultiplikowania momentu obrotowego na koło 77.2:1. Dostępna jest także elektroniczna blokada mechanizmów różnicowych zarówno dla przedniej jak i tylnej osi. Dodatkowo wyposażeniem seryjnym odmiany Rubicon jest elektronicznie rozłączany przedni stabilizator. Kąty natarcia, zejścia oraz rapomowy najbardziej off-radowego Jeepa wynoszą odpowiednio 36,4 stopnia, 30,8 stopnia oraz 25,8 stopnia. Prześwit? Niebagatelne 255 mm.

Podobnie jak w modelu Cherokee tak samo we Wranglerze nie znajdziemy już silnika V6. Jego miejsce zajmuje 2-litrowa turbodoładowana jednostka o mocy 272 KM. W obwodzie pozostaje także zupełnie nowy 2.2-litrowy 200-konny diesel. Standardem każdej wersji jest 8-biegowy automat.

Nowy Jeep Wrangler

i

Autor: Paweł Kaczor Nowy Jeep Wrangler Link: Zobacz więcej w galerii

Ceny zupełnie nowego Wranglera startują z poziomu 201 900 zł za 3-drzwiową wersję Sport z silnikiem 2.2 Multijet. 5-drzwiowa odmiana Unlimited wymaga dopłaty 17 200 zł. Lepiej wyposażona odmiana Sahara rozpoczyna cennikowe życie kwotą 220 300 zł z 272-konnym silnikiem benzynowym (dopłata do wersji 5-drzwiowej jak wyżej). Co ciekawe najbardziej terenowa odmiana Rubicon kosztuje dokładnie tyle samo, co wersja Sahara. W związku z tym tylko i wyłącznie od nas samych zależy czy chcemy mieć bardziej miejskiego czy bardziej terenowego Wranglera, bez względu na kwotę jaką planujemy wydać na to auto.

Przyznam szczerze, że kilkanaście godzin spędzonych w obecności nowych produktów Jeepa minęło mi niespodziewanie szybko. Pomimo możliwości odbycia jazdy odświeżonymi Renegade oraz Cherokee cały show mniejszym modelom i tak skradł Wrangler. Samochód zachwycił absolutnie wszystkich uczestników imprezy. A wiecie, co sprawiło, że to auto wywarło na wszystkich tak duże wrażenie? Fakt, ze nowy Wrangler w dalszym ciągu pozostał nieposkromionym włóczykijem z niepodważalnym i niepodrabialnym charakterem. Szersze i bardziej szczegółowe wrażenia z jazdy wszystkimi trzema modelami przekażemy wam już wkrótce, gdy poszczególne auta trafią do naszych indywidualnych testów. Emocje po pierwszym spotkaniu z tymi autami nieco opadną, a czujne oko instruktora dbającego o bezpieczeństwo, nie będzie wszechobecne niczym oko wielkiego brata hamujące wszelkie nieplanowane zapędy.

2018 Jeep Wrangler - polski cennik

wersja Wrangler Wrangler Unlimited
Sport 2.2 MJet 200 KM AT8 201 900 zł 219 100 zł
Sahara GME 2.0 Turbo 272 KM AT8 220 300 zł 237 500 zł
Sahara 2.2 MJet 200 KM AT8 235 300 zł 252 500 zł
Rubicon GME 2.0 Turbo 272 KM AT8 220 300 zł 237 500 zł
Rubicon 2.2 MJet 200 KM AT8 235 300 zł 252 500 zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki