Cmentarna moda

i

Autor: Pixabay

Lateks, brokat i cyrkonie, czyli co w tym roku będzie modne na cmentarzu [AUDIO]

2019-10-29 13:02

Cmentarna moda dotyczy nie tylko tego, w czym idziemy ubrani na groby swoich bliskich, ale też tego, co na nie kładziemy. Jak co roku wybór wśród kwiatów i zniczy jest tak duży, że można dostać zawrotu głowy. Co jest na topie w tym sezonie?

Okazuje się, że materiały, które jeszcze kilka lat temu w żaden sposób nie przywodziły na myśl cmentarza – lateks, cyrkonie, brokat… To właśnie z nich przygotowuje się ozdoby – sztuczne kwiaty i znicze.

Rok w rok da się zauważyć na stoiskach przy cmentarzach, ale także w marketach coraz to większą liczbę wymyślnych zniczy, wiązanek kwiatów czy stroików. W tym przypadku pojęcie „cmentarnej mody” jest jak najbardziej na miejscu. Pani Małgorzata, która stoisko z tym asortymentem oferuje od kilku już lat, nie ma wątpliwości – konkretna moda na dekorowanie grobów, to trend, który udziela się wielu klientom.

- Z roku na rok ludzie dostają przysłowiowej głupawki, szukają czegoś wystrzałowego, czego nie ma sąsiad, sąsiadka, żeby to „mój grób był najładniejszy” – mówi pani Małgorzata.

Co w tym roku?

Są standardy od lat niezmienne i do nich z pewnością można zaliczyć chryzantemy. Zarówno te w doniczkach, jak i cięte, sporo jest też tych sztucznych, wszystkie cieszą się popularnością wśród kupujących. Jeśli chodzi o branżę sztucznych kwiatów, w tym roku modne są też peonie, róże i kalie.

- Sztuczne kwiaty z roku na rok są coraz lepszej jakości. Tegoroczna moda? „Gumiaki”, w tym roku wszystko gumowe, wszystko lateksowe – podkreśla sprzedawczyni, zaznaczając przy tym, że klienci je kupują, bo są trwałe.

Kolejny 1-listopadowy zakup, to oczywiście znicze. Polacy kupują i palą ich miliony, za miliony złotych! Jak podawała w ubiegłym roku „Rzeczpospolita” rodzimy rynek zniczy jest wart ponad miliard złotych, a czas Wszystkich Świętych odpowiada 60-70 proc. rocznej sprzedaży. Ilość asortymentu również zaskakuje – są znicze plastikowe, szklane, z lampkami ledowymi, a wszystko w rozmaitych rozmiarach, kształtach i kolorach. Jakie lampki najczęściej sprzedają się na stoisku naszej rozmówczyni?

- Prostota, aczkolwiek taki błysk delikatny – cyrkonie, troszkę brokatu, przyklejane figurki, róże, Maryjki – mówi pani Małgorzata.

Jak podaje portal SuperBiznes, w tym roku za małe znicze zalewane zapłacimy od 1,99 zł do 3,99 zł za sztukę. Jeżeli interesują nas większe, szklane znicze, musimy z portfela wyciągnąć sporo więcej – od 13 zł do nawet 15 zł, choć oczywiście chętni mogą postawić na grobie bliskich pokaźne szklane znicze za 50 zł!

Drożej czy taniej niż w 2018?

Idąc dalej za danymi SuperBiznesu, Wszystkich Świętych w ubiegłym roku było nieco tańsze. Najmniejsze znicze kosztowały w marketach od 1,49 zł do 1,79 zł za sztukę, a więc nawet najdroższa opcja była niższa od dzisiejszej najtańszej. Szklane i większe wersje zniczy w 2018 roku także były tańsze od dzisiejszych – od 7,99 zł do 11,99 zł. Dwa lata temu ceny były podobne – ceny tańszych wersji zniczy zaczynały się od 1,49 zł, zaś średnie znicze kosztowały Polaków od 6,99 zł do 9,99 zł.

Cmentarna moda, czyli co wybieramy na groby naszych bliskich. Posłuchajcie materiału Rafała Różyckiego z Radia Eska:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki