Policjant na spacerze przyłapał małżeństwo na gorącym uczynku. Para zrobiła coś karygodnego!

i

Autor: KPP Bełchatów Policjant na spacerze przyłapał małżeństwo na gorącym uczynku. Para zrobiła coś karygodnego!

Policjant na spacerze przyłapał małżeństwo na gorącym uczynku. Para zrobiła coś karygodnego!

2020-07-09 8:18

Udało się zatrzymać złodziei, którzy włamali się do domu i ukradli z niego 2 500 złotych. Małżeństwo przestępców z Bydgoszczy, 24-latka i 27-latek „wpadli” na gorącym uczynku. Zauważył ich policjant, który w czasie wolnym od służby, podjął interwencję i odzyskał skradzione mienie. Sprawcom początkowo udało się dać nogę, ale policyjne działania doprowadziły do włamywaczy. Już usłyszeli już zarzuty. 24-latka odpowie za włamanie, jej 27-letni partner odpowie dodatkowo za kradzież rozbójniczą.

Zdarzenie miało miejsce 12 maja na terenie posesji w miejscowości Słupia w powiecie bełchatowskim (Łódzkie). Tego dnia, w okolicy miejsca zdarzenia znalazł się policjant, który spacerował ze swoim psem. Około godziny 11.40 zauważył, że z budynku mieszkalnego, przez tylne okno wychodzą dwie osoby. Kobieta i mężczyzna przeskoczyli następnie przez ogrodzenie posesji i szybkim krokiem zaczęli się oddalać.

- Ten niecodzienny widok od razu obudził policyjną czujność. Kiedy stróż prawa zauważył, że mężczyzna trzyma w ręku duży metalowy klucz oraz… słoik z banknotami natychmiast zareagował. Okoliczności jasno wskazywały, że policjant ma do czynienia z włamywaczami. Podbiegł do podejrzewanych i podjął interwencję. Zaskoczone sytuacją podejrzewane osoby rzuciły się do ucieczki. Kobieta zdołała uciec, natomiast mężczyzna zaczął się szarpać z policjantem wymachując kluczem w jego kierunku. W trakcie tej szarpaniny policjant odzyskał skradziony słoik z łupem i obezwładnił włamywacza - informuje oficer prasowy KPP w Bełchatowie

Szczecin: Weszli do sklepu i ukradli puszkę z datkami na chore dzieci

W tym czasie na miejsce podjechała osobówka. Sytuacja była bardzo dynamiczna. Kierowca zachowywał się tak, jakby chciał rozjechać policjanta, chcąc w ten sposób "odbić" swojego kompana. Ostatecznie sprawcy udało się oswobodzić i uciec z miejsca zdarzenia. Włamywacze odjechali czarnym oplem. Mieli jednak pecha ponieważ stróż prawa zapamiętał wiele szczegółów, które były pomocne w późniejszym procesie wykrywczym.

Wezwani na miejsce policjanci z bełchatowskiej komendy wykonali oględziny miejsca włamania i kradzieży rozbójniczej. Zabezpieczyli ślady kryminalistyczne.

- Kiedy sprawą zajęli się kryminalni z bełchatowskiej policji sprawa wkrótce znalazła swój finał. W wyniku intensywnie prowadzonych działań policjanci wytypowali i ustalili sprawców włamania. Rankiem, 6 lipca, kryminalni złożyli im wizytę. Małżonkowie w wieku 24 i 27 lat zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty - dodaje oficer prasowy bełchatowskiej komendy.

Kobieta odpowie za włamanie, jej mąż również za kradzież rozbójniczą. Kradzież z włamaniem i kradzież rozbójnicza to przestępstwa, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora, 24-latka została objęta policyjnym dozorem. Natomiast wobec 27-letniego mieszkańca Bydgoszczy sąd na wniosek prokuratury zastosował trzymiesięczny areszt.

Kobieta odpowie za włamanie, jej mąż również za kradzież rozbójniczą. Kradzież z włamaniem i kradzież rozbójnicza to przestępstwa, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora, 24-latka została objęta policyjnym dozorem. Natomiast wobec 27-letniego mieszkańca Bydgoszczy sąd na wniosek prokuratury zastosował trzymiesięczny areszt.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki