Wieluń. Policjant eskortował do szpitala rodziców z malutkim synkiem. Co się stało?

i

Autor: Policja /zdjęcie ilustracyjne

Policjant eskortował do szpitala rodziców z malutkim synkiem. Co się stało?

2021-09-15 15:10

Policjant z wieluńskiej "drogówki" udzielił policyjnej eskorty rodzicom, którzy jechali do szpitala z rocznym synkiem. Chłopiec po drodze wymiotował i tracił przytomność. Szybka decyzja mundurowego o pilotażu pomogła sprawnie dotrzeć do szpitala.

Zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek (14 września). Do starszego aspiranta Sławomira Hanki pełniącego służbę na terenie Wielunia, na ul. Warszawskiej podjechało do bmw. Autem podróżowało małżeństwo z rocznym synkiem. - Zdenerwowani rodzice poprosili o pomoc w szybkim dojeździe do szpitala. Chłopczyk wcześniej w domu uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, przewrócił się i uderzył w głowę. Dziecko wymiotowało i traciło przytomność. Mundurowy bez chwili wahania podjął decyzję o eskorcie. Po przekazaniu informacji oficerowi dyżurnemu wieluńskiej komendy, od razu włączył sygnały dźwiękowe i świetlne i wspólnie ruszyli w stronę wieluńskiego szpitala - podaje policja.

Wyprzedzał na czołówkę na oczach policji

Dzięki błyskawicznej akcji rodzina szybko i bezpiecznie dotarła do placówki medycznej, gdzie dziecko przekazano pod opiekę specjalistów.

Wieluń. Policjant eskortował do szpitala rodziców z malutkim synkiem

i

Autor: Policja /KWP Łódź

To nie pierwsza taka eskorta dla starszego aspiranta Sławomira Hanki. 14 maja 2021 roku również prowadził pilotaż samochodu, którym podróżowała rodząca kobieta.

Pierwsza pomoc - czy wiesz, jak jej udzielić?

Pytanie 1 z 10
Wypadek samochodowy
wypadek samochodowy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki