Zaczęło się od rutynowej kontroli bmw. Skończyło na przeszukaniu w domu i... ARESZCIE!

2019-11-05 12:18

Bełchatowscy policjanci zatrzymali 23-latka, który odpowie za posiadanie narkotyków. Zaczęło się od zepsutego światła w bmw i rutynowej kontroli, a skończyło na zarzutach.

4 października, kilka minut po północy uwagę policjantów podczas nocnego patrolu miasta zwróciło BMW, którego jedno ze świateł mijania było niesprawne. Policjanci zdecydowali się na rutynową kontrolę, wylegitymowali kierowcę i pasażera. Teoretycznie wszystko było w porządku i skończyłoby się na pouczeniu kierowcy, gdyby nie wyjątkowo nerwowe zachowanie 23-letniego pasażera

- Pasażer BMW był wyraźnie poddenerwowany policyjną kontrolą. Policjanci skontrolowali go, podejrzewając, że mężczyzna może coś mieć na sumieniu. Szybko wtedy okazało się co było przyczyną takiego niepokoju pasażera. Mieszkaniec gminy Bełchatów miał w kieszeni spodni pudełko po papierosach, a w nim ukryte środki odurzające - informują bełchatowscy policjanci.

23-latek został zatrzymany, a sprawą zajęli się kryminalni. W towarzystwie policyjnego psa do wykrywania zapachu narkotyków pojechali na przeszukanie do miejsca zamieszkania podejrzewanego.

- Sprawdzając różne zakamarki znaleźli susz marihuany. Łącznie zabezpieczyli ponad 200 gramów tego narkotyku oraz dilerkę z nasionami konopi.

23-latek usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki