Owady na granicy. Rosjanin chciał wwieźć do Polski spreparowane chrząszcze i motyle [WIDEO]

2019-11-14 9:06

42-letni Rosjanin chciał wwieźć do Polski spreparowane chrząszcze i motyle. Wśród 181 owadów znajdowały się okazy zagrożone wyginięciem i objęte ochroną gatunkową, których przewóz przez granicę może odbywać się jedynie na podstawie odpowiednich zezwoleń.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Połowcach nie dopuścili do nielegalnego wwozu do Polski spreparowanych chrząszczy i motyli objętych ochroną gatunkową i zagrożonych wyginięciem. Gabloty z owadami przewoził w swoim samochodzie bez wymaganych zezwoleń 42-letni Rosjanin.

Czytaj także: Bimbru na Podlasiu nie będzie! Uzbrojeni funkcjonariusze KAS zlikwidowali gigantyczną leśną bimbrownię [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Funkcjonariusze KAS z Oddziału Celnego w Połowcach podczas kontroli busa kierowanego przez 42-letniego Rosjanina znaleźli 5 gablot ze spreparowanymi chrząszczami i motylami - informuje asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku. - Wstępna ekspertyza wykazała, że wśród 181 owadów znajdują się okazy zagrożone wyginięciem i objęte ochroną gatunkową, których przewóz przez granicę może odbywać się jedynie na podstawie odpowiednich zezwoleń.

W jednej z gablot znajdowały się m.in. trzy okazy motyla z gatunku niepylak apollo (Parnassius apollo). Gatunek ten wymieniony jest w „Polskiej czerwonej księdze zwierząt". Niepylak apollo ma w niej status gatunku skrajnie zagrożonego natychmiastowym wymarciem.

Przeciwko Rosjaninowi wszczęte zostało postępowanie karne w związku z przewozem bez wymaganych zezwoleń okazów zwierząt z gatunków podlegających ochronie. Przewóz okazów CITES przez granicę, bez uprzedniego przedstawienia do odprawy stosownych zezwoleń jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.