Seria podpaleń w Gorzowie
Do podpaleń doszło wieczorem 1 maja. Służby zostały poinformowane o pożarze kontenerów na śmieci przy ulicy Chrobrego około godziny 21:00. Na miejsce natychmiast ruszyli strażacy i policjanci. Gdy mieszkańcy zaczęli zgłaszać kolejne pożary kontenerów, także w centrum miasta, stało się jasne, że nie jest to dziełem przypadku. W poszukiwania sprawcy ruszyły patrole, również te nieumundurowane. Tej nocy nikogo jednak nie zatrzymano. Ostatnie zgłoszenie pożaru było po godzinie 23:00, łącznie paliły się kontenery w pięciu miejscach.
Kryminalni namierzyli podpalacza
Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy zabezpieczyli monitoring, na którym widać było działanie podejrzanego mężczyzny. Nagranie nie pozwalało jednak na rozpoznanie sprawcy, ale odpowiedziało na wiele pytań. Praca operacyjna doświadczonych funkcjonariuszy zakończyła się ustaleniem danych osobowych podejrzanego i zatrzymaniem 50-latka w środę, 7 maja.
Podpalacz usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. W dwóch przypadkach prowadzone są jeszcze czynności. Podejrzany nigdy wcześniej nie był karany za podobne przestępstwa. Swojego zachowania nie potrafił wytłumaczyć.
Jak informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, sprawa jest w toku, a policjanci wyjaśniają motywy działania podpalacza.
Polecany artykuł: