Bus blokował karetkę na A4. Wieźliśmy serce dla dziecka, czekało na przeszczep [WIDEO]

i

Autor: Stoją Stargard FB SCREEN Bus blokował karetkę na A4. "Wieźliśmy serce dla dziecka, czekało na przeszczep" [WIDEO]

Blokował karetkę, która wiozła serce do przeszczepu. Policja namierzyła kierowcę busa [WIDEO]

2018-12-20 14:22

Policjanci z Wieliczki ustalili, kto kierował niebieskim busem, który na autostradzie A4 blokował jadący na sygnale ambulans. Karetka wiozła serce dla chorego dziecka, które czekało na przeszczep w Warszawie. Przesłuchanie kierowcy zaplanowano na piątek (21 grudnia).  

Sytuacja miała miejsce 8 września około godziny 11:00, ale nagranie pojawiło się w sieci dopiero 9 grudnia. Karetka transplantacyjna jechała autostradą A4 na odcinku Rzeszów-Kraków i wiozła serce dla chorego dziecka. Tu każda sekunda była na wagę złota. Na lotnisku wojskowym w Krakowie czekał gotowy do startu samolot. W pewnym momencie drogę zablokował jej kierowca niebieskiego busa, który "przywłaszczył sobie lewy pas ruchu" i nie chciał przepuścić ambulansu. 

- Prowadziliśmy postępowanie w sprawie o wykroczenie drogowe. W trakcie tego postępowania ustalono, że pojazd był wynajęty i na podstawie danych z wypożyczalni dowiedzieliśmy się, kto go wynajął. W piątek (21 grudnia) mężczyzna ma stawić się w naszej jednostce i zostanie przesłuchany w charakterze osoby, co do której istnieje podstawa do sporządzenia wniosku o ukaranie - mówi nam Magdalena Chwastek, rzeczniczka prasowa wielickiej policji.

- Mężczyźnie grozi mu mandat 500 zł i 5 punktów karnych, ale bardziej prawdopodobne jest to, że Komenda Powiatowa Policji w Wieliczce skieruje wniosek o ukaranie sądowe. Sąd może orzec wobec sprawcy grzywnę w wysokości do 5000 zł, co wydaje się karą bardziej adekwatną - mówi nam mł. insp. Sebastian Gleń rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie

- Materiały zostały przekazane do sądu i to sąd będzie decydował o wysokości kary - mówi nam rzeczniczka wielickiej policji.

Czytaj też: Oferują darmową kartę podarunkową do Kauflandu o wartości 1000 złotych. Uważaj! To próba oszustwa!

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają