Gwałtowne załamanie pogody. Podhale zalane przez intensywny deszcz
Podhale zmaga się ze skutkami gwałtownego załamania pogody i intensywnych opadów deszczu. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Kościelisku, gdzie według relacji lokalnych służb zalane zostały piwnice w pięciu domach. Szczególnie dotknięte zostały rejony ulic Strzelców Podhalańskich i Małej Łąki, gdzie nieustannie interweniują strażacy.
W akcji ratowniczej uczestniczą jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z Kościeliska i Witowa oraz Państwowa Straż Pożarna z Zakopanego. Ich działania skupiły się na wypompowywaniu wody z posesji, udrażnianiu odpływów oraz zabezpieczaniu domów workami z piaskiem.
- Strażacy podejmowali działania mające na celu wypompowaniu wody z zalanych budynków, posesji przy domach. Udrożniono studzienki burzowe, przepusty, zabezpieczono domy przed zalaniem woda, która wystąpiła z koryta potoku na skutek intensywnych opadów deszczu - informuje Komenda Powiatowa PSP w Zakopanem.
Do walki z żywiołem przyłączyli się także mieszkańcy – wspólnie przenoszą worki, oczyszczają studzienki oraz tworzą prowizoryczne nasypy, które mają skierować wodę z dala od domów.
Sytuacja meteorologiczna na Podhalu
W związku z zagrożeniem burzami i intensywnymi opadami deszczu, od poniedziałkowego (16 czerwca) popołudnia na Podhalu obowiązywał czerwony, czyli najwyższy alert pogodowy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał również przed gwałtownymi wezbraniami wody na Dunajcu. W tym przypadku wprowadzono drugi stopień alertu, który oznacza ryzyko przekroczenia stanów ostrzegawczych.
Na szczęście prognozy pogody na wtorek i środę (17 i 18 czerwca) nie wskazują, by w najbliższym czasie na Podhalu wystąpiły kolejne opady deszczu. Te mogą ponownie doskwierać mieszkańcom i turystom w świąteczny czwartek (19 czerwca).
