49-latek znęcał się nad żoną przez pół roku. Mężczyzna bił kobietę dłonią po twarzy, czy pięścią pod żebrami. Groził jej, że jak pójdzie na policję, to „ją zapiankuje i spali’”, „obleje jej twarz kwasem” i „naprostuje jej kręgosłup pałką”. Pewnego dnia, żądając pieniędzy na wódkę, sterroryzował ją nożem z 15-centymetrowym ostrzem i krzyczał „dajesz pieniądze albo cię udzikuję”. Kobietę uratował dorosły syn pary, który wyrwał ojcu nóż i o wszystkim poinformował policję, bojąc się o życie matki. Agresywny małżonek został skazany prze łódzki sąd na trzy lata i trzy miesiące pozbawienia wolności.
Źródło: Express Ilustrowany