Atak w radomskiej galerii handlowej. Ochrona nie zatrzymała agresora

i

Autor: Shutterstock

Szok!

Atak w radomskiej galerii handlowej. Ochrona nie zatrzymała agresora

2024-01-25 14:01

Agresor zwyzywał przypadkową kobietę i uderzył w twarz jej męża! Sytuacja miała miejsce w kawiarni w Galerii Słonecznej w Radomiu. I chociaż kelnerki podniosły alarm i pomogły poszkodowanej parze, to ochrona nie zatrzymała agresora. Sprawa została zgłoszona na policję. Przedstawiciele Galerii Słonecznej skomentowali sprawę.

Atak w radomskiej galerii handlowej

Sprawę jako pierwszy opisał lokalny portal echodnia.eu, do którego zgłosiło się pokrzywdzone małżeństwo. Para 22 stycznia około godz. 13 zajęła stolik w kawiarni na parterze Galerii Słonecznej w Radomiu. Przy stoliku obok nich siedział nieznajomy mężczyzna. Miał ze sobą kodeks karny i ciągle coś do siebie głośno mówił. Z opowieści kobiety wynika, że gdy jej mąż zaproponował, żeby przenieśli dalej od głośnego sąsiada, rozpoczął się koszmar.

- Kiedy wstałam i sięgnęłam po palto tamten przyskoczył do mnie, szarpnął za to palto i zaczął krzyczeć i mnie wyzywać. Rzucił na nasz stolik jakiś papier i krzyknął "K..., albo to weźmiesz, albo wcisnę ci to do gardła". Wtedy wstał mój mąż a ten agresywny człowiek rzucił się na niego z pięściami, uderzył męża dwa razy w twarz. Panie kelnerki podniosły alarm. Krzyknęły to tego człowieka, żeby się uspokoił i wyszedł. On się ubrał i odszedł - opowiedziała portalowi echodnia.eu poszkodowana kobieta.

Jak dodała, w międzyczasie ktoś wezwał ochronę, jednak młody mężczyzna, który przyszedł nic nie zrobił. - Kontaktował się przez ten swój telefon z kierownikiem, ale tamten nie był zainteresowany tym, co się wydarzyło. Przekazał nam tylko, że jeśli chcemy, to mamy wezwać policję - relacjonowała kobieta. Dowiedziała się również, że agresywny mężczyzna bywał w kawiarni już wcześniej i zaczepiał ludzi. - Okazuje się, że tam znają tego człowieka, który nas zaatakował, on tam bywa, zaczepiał ludzi już wcześniej, nie bił nikogo, ale dziewczyny z kawiarni się go bały, mówiły, że zgłaszały tę sprawę. Tym razem napastnik wyskoczył z pięściami, a co będzie jak weźmie nóż? Tyle się słyszy o takich atakach. Mój mąż jest po dwóch zawałach, ma 75 lat nie poradziłby sobie z młodym mężczyzną. A myśmy go w żaden sposób nie zaczepiali. Po prostu piliśmy kawę - tłumaczyła kobieta portalowi.

Małżonkowie zgłosili sprawę policji.

Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy 23 stycznia - potwierdziła "Super Expressowi" Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu. - Radomscy policjanci prowadzą już postępowanie, ustalają okoliczności i sprawcę zdarzenia - dodała policjantka.

Galeria Słoneczna komentuje sprawę

Portal echodnia.eu skontaktował się z dyrekcją galerii Słonecznej w Radomiu. W odpowiedzi otrzymali oświadczenie, w którym można przeczytać, że "odnotowano zdarzenie w centrum handlowym galeria Słoneczna z udziałem 2 mężczyzn polegające na szarpaninie i wymianie zdań". Zdaniem przedstawicieli Galerii całe zdarzenie miało trwać kilkanaście sekund, a w miejscu szarpaniny pojawiła się ochrona galerii. "Monitoring ze zdarzenia został zabezpieczony i na wezwanie od odpowiednich organów zostanie udostępniony" - podała Marketing Manager Centrum Handlowego.

"Galeria Słoneczna jest miejscem otwartym, cieszącym się dużym zainteresowaniem mieszkańców Radomia i okolic. Zdarzają się incydenty, szczególnie generowane ze strony młodzieży. Niemniej współpracujemy w takich przypadkach z policją w zakresie prewencji, co skutkuje tym, że Słoneczna jest obiektem bezpiecznym i przyjaznym" - czytamy w oświadczeniu cytowanym przez echodnia.eu.

Quiz geograficzny. Polska, a inne państwa. 10 pytań, 10 punktów do zdobycia. Podejmiesz wyzwanie?

Pytanie 1 z 10
Które państwo ma większą powierzchnię? Polska czy Włochy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki