Gorący striptiz w kampanii samorządowej. Kandydatka na radną zrzuciła ubrania

i

Autor: Facebook

Szok na Podkarpaciu!

Podkarpackie. Striptiz kandydatki na radną powiatu. "To ma być promocja naszej wsi? Uchowaj Boże!"

2024-03-13 7:13

Na Podkarpaciu wybuchł niemały skandal. Do wyborów samorządowych niespełna miesiąc, ale kampania już nabiera temperatury. Ostatnio w sieci pojawiło się gorące wideo ze striptizem jednej z podkarpackich kandydatek do rady powiatu. Widać na nim, jak kobieta w niespełna pół minuty wprawnie zrzuca z siebie czerwony koronkowy strój. Czy ktoś chciał w ten sposób zdyskredytować kandydatkę?

Kandydatka na radną zrzuciła ubranie przed wyborami. Wszystko zostało nagrane

W sieci zawrzało! 38-letnia kandydatka do jednej z rad powiatu na Podkarpaciu została pokazana w sieci bez stroju. Kampania ostro ruszyła z kopyta, ale chyba to nie ona sama wrzuciła gorące wideo na portale społecznościowe. Na nagraniu widać kobietę w gorącym tańcu, podczas którego zalotnie patrzy w oko kamery i z rozmachem ściąga krótki czerwony szlafrok. Następnie wygina się coraz śmielej i wprawnie zrzuca czerwony stanik uwalniając obfity biust. Z każdą sekundą wideo jest coraz pikantniejsze! Czy to oponenci chcą w ten sposób zdyskredytować kandydatkę? Poniżej dalsza część artykułu.

38-latka ma swój oficjalny profil w mediach społecznościowych, który został założony z myślą o przedstawieniu się w roli kandydatki na radną. Kobieta wrzuca tam mnóstwo prywatnych zdjęć, ale programu jeszcze nie przedstawiła. Zapytaliśmy ją na tym profilu o gorące wideo ze striptizem, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Wody w usta nabrała też osoba, która nagranie wrzuciła i również nasze pytania zbyła milczeniem. Kandydatka na radną, która w swoim haśle wyborczym zaznaczyła „Dążymy razem do wspólnego dobra, dlatego chodźcie ze mną”, sprawę jej nagiego wizerunku w sieci, który został ujawniony bez jej zgody, zgłosiła w jednej z jednostek policji na Podkarpaciu. Postępowanie jest w toku.

Kandydatka promuje też hasło: „Rozwój to podstawa”. Kobieta jest matką, na swoim profilu ma mnóstwo zdjęć z dzieckiem. Nie wyjaśniła jednak, jak to się stało, że na rozbieranym nagraniu dziecko słychać bardzo wyraźnie, podczas gdy ona wije się w seksownym tańcu.

W miejscowości, z której pochodzi kobieta, gorące nagranie 38-latki wywołuje skrajne opinie. - To ma być promocje naszej wsi? Uchowaj Boże, żeby radną została! - mówi starsza mieszkanka. - Kiedy ten striptiz pojawił się w Internecie, ludzie zaczęli rozsyłać sobie nagranie i wielu mężczyzn mówiło, że by na nią zagłosowało, bo jest odważna. Na pewno urozmaiciłaby zazwyczaj nudne posiedzenia rady. Ona mogłaby wnieść nową jakość na te posiedzenia – komentuje 40-latek.

Słodki Dzień Kobiet
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki