Chcielibyśmy inwestować, ale… nie wiemy jak

2025-10-17 0:02 Materiał sponsorowany

Umiemy doskonale zarządzać domowym budżetem, kontrolować wydatki i oszczędzać krótkoterminowo np. na większe zakupy, remont mieszkania czy wakacje. Jednak niewielu z nas potrafi umiejętnie pomnażać nadwyżki finansowe „na przyszłość”. A przecież nawet małe sumy, inwestowane regularnie, mogą po latach zamienić się w solidne wsparcie na emeryturze.

inwestycje pieniądze

i

Autor: Pornpimone Audkamkong/ Getty Images

Znamy powiedzenie, że „pieniądze szczęścia nie dają”. Tymczasem choć pieniądze w życiu nie są najważniejsze, to jednak wraz z zamożnością rośnie nasze zadowolenie z życia. Jeśli nie ma braków w portfelu, nie ma też troski o to. Pieniądze dają nam też poczucie bezpieczeństwa.

Nie lubimy mówić o finansach

Nie mówimy innym, ile zarabiamy i nie skarżymy się na braki w domowym budżecie. Nie przyznajemy się też do tego, że zdarza nam się ratować pożyczką. Nie wszyscy z nas nawet z partnerem dzielą się informacją o tym, jaką kwotą dysponują – robi to ok. 75 proc. z nas, ale chętniej mężczyźni niż kobiety. Jeszcze bardziej nie lubimy mówić o tym, ile wydajemy. Czy nasi najbliżsi to wiedzą? 73 proc. mężczyzn twierdzi, że tak. Tylko połowa zapytanych w badaniu kobiet jest o tym przekonana. Kobiety też częściej niż mężczyźni w ogóle nie tłumaczą się ze swoich wydatków, zaniżają przed partnerem cenę kupionego produktu i kłócą się o kwestie związane z pieniędzmi.

Młodym oszczędzanie sprawia… przyjemność

Niemal 80 proc. Polaków ma oszczędności, przy czym 70 proc. nadal oszczędza. Wśród regularnie oszczędzających przewagę mają mężczyźni. Kobiety zaś częściej niż mężczyźni w ogóle nie mają oszczędności lub mają ich niewiele. Zwykle wcale nie wynika to z rozrzutności – po prostu zarabiają mniej. Wysokość oszczędności wzrasta wraz z wiekiem.

Na co oszczędzamy? Aż 42 proc. zapytanych w badaniu Polaków mówi, że na „czarną godzinę”. 39 proc. – na starość, 29 proc. – na budowanie kapitału, a 19 proc. po prostu lubi mieć pieniądze. Wielu z nas oszczędza na konkretny cel – na mieszkanie, samochód, spełnienie marzeń (np. podróże). Tylko 12 proc. biorących udział w badaniu zbiera pieniądze dla dzieci – na ich edukację czy przyszłość. 8 proc. odkłada pieniądze, bo tak ich nauczono w domu. Osoby w średnim wieku traktują oszczędności jako zabezpieczenie dające poczucie bezpieczeństwa. A osoby młode? Oni z oszczędzania czerpią przyjemność.

Oszczędności trzymamy głównie na kontach oszczędnościowych i na lokatach.

Inwestować trzeba umieć

86 proc. Polaków uważa, że pieniądze lepiej inwestować niż trzymać „w skarpecie”, ale inwestuje je… tylko 46 proc. Boimy się ryzyka straty, nawet kosztem wysokości zysków. Większość z nas przyznaje, że nie ma też wiedzy na temat finansów i ekonomii, dlatego najchętniej skorzystalibyśmy z pomocy eksperta.

Polacy inwestują w fundusze inwestycyjne – ma je 40 proc. z nas. Podobną popularnością cieszy się inwestowanie w waluty. Co trzeci Polak kupił obligacje, a prawie co piąty – produkty strukturyzowane np. lokatę strukturyzowaną. Taka lokata to połączenie lokaty bankowej i inwestycji rynkowej, gdzie bank inwestuje część kapitału, a część jest chroniona.

Najsłynniejsi inwestorzy na świecie

Najsłynniejszym inwestorem na świecie jest - obecnie 95-letni - Warren Buffett. To prezes swojego funduszu inwestycyjnego Berkshire Hathaway zarządzającego spółkami i ubezpieczeniami. Buffett swojej niezwykłej intuicji w inwestowaniu zawdzięcza przydomek.

– „Wyrocznia z Omaha”. Omaha to największe miasto w stanie Nebraska, w którym legendarny inwestor się urodził.

Buffett zaczynał od zera. Jako 13-letni chłopiec rozwoził na rowerze gazety, a za zarobione na tym pieniądze kupił ziemię, którą wydzierżawił rolnikowi. Pieniądze, które miał z dzierżawy przeznaczył na nowy rower do dalszej pracy przy rozwożeniu gazet. Pamiętał także, żeby odpisać go od podatku jako koszt uzyskania przychodu...

Kolejnym słynnym inwestorem jest George Soros słynący z zakładów walutowych. Urodził się w 1946 r. na Węgrzech, skąd wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Wspomina, że jego celem było zarobienie pieniędzy, które pozwoliłyby mu pracować jako pisarz i filozof. Dziś Soros jest słynnym filantropem.

Podium zamyka amerykański miliarder Ray Dalio, założyciel funduszu hedgingowego Bridgewater Associates. Fundusz hedgingowy opiera się na wysokim ryzyku. Szacuje się, że wartość netto majątku Dalio w 2025 r. wyniesie 15,4 miliarda dolarów!

Listy zastawne – nowość dla inwestorów indywidualnych

Do niedawna listy zastawne dostępne były tylko dla profesjonalistów m.in. z funduszy inwestycyjnych, banków czy firm ubezpieczeniowych. Dzisiaj może w nie zainwestować każdy. Kilka dni temu zakończyła się pierwsza od niemal 100 lat emisja hipotecznych listów zastawnych PKO Banku Hipotecznego dla inwestorów indywidualnych. Polacy zapisali się na listy o wartości 1,155 mld zł. Pod koniec października listy zadebiutują na Giełdzie Papierów Wartościowych, a w planach są kolejne tego typu emisje. Listy zastawne to papiery dłużne. Inwestując w hipoteczne listy zastawne pożyczasz pieniądze bankowi, który wyda je na kredyty hipoteczne. Jest to bardzo bezpieczny produkt inwestycyjny, przez ekspertów porównywany pod tym względem do obligacji. Bank, w którym kupujesz listy zastawne, wypłaca ci w określonych w umowie terminach odsetki. I to dzięki nim zarabiasz. A podobnie, jak w przypadku obligacji, po upływie określonego czasu (to także wskazuje umowa) odbierasz wpłacone pieniądze.

W artykule skorzystaliśmy z Raportu „Portret finansowy Polaków”, który powstał dzięki współpracy Business Insider Polska, agencji badawczej Maison & Partners oraz przy strategicznym wsparciu PKO Banku Polskiego.

Partnerem materiału jest PKO BANK POLSKI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki