Dla nich zawsze będziemy prostakami

Okrutna prawda jest taka, że ponad 80 procent kobiet, gdy widzi cię po raz pierwszy, klasyfikuje cię jako "stworzenie pierwotne w skórze niedźwiedzia i z maczugą w ręku". Co gorsza, właściwie nie ważne jest to, co na siebie włożysz i jak będziesz się zachowywać - efekt zawsze będzie taki sam.

Wszystko to przez stereotyp, jaki sami sobie wytworzyliśmy przez wiele tysięcy lat. Twardy, nieokiełznany, poddajacy się pierwotnym instynktom - który współczesny osobnik brzydkiej płci wciąż trzyma się takiej życiowej maksymy? Przyzwyczajenie jest jednak drugą naturą człowieka (również kobiety), a zatem czy tego chcemy czy nie, właśnie w taki sposób zostajemy zaszufladkowani.

Co z prawdziwym wizerunkiem współczesnego faceta? Musimy na niego dopiero zapracować. Efektem są godziny, dni, miesiące starań i ciężkiej pracy w walce o "nową łagodną twarz".

Podobno nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Może następnym razem zastanowicie się, gdy po rzucie oka na niewiastę, która właśnie zajechała wam drogę, przyjdzie wam do głowy krótka refleksja: "no tak, blondynka"?