Wideo
Pogoda
Quizy
Rozpalony półksiężyc
Kobieta klęka, na przykład na krześle, opierając ciężar ciała na ramionach wysuwa maksymalnie do tyłu biodra. Męż-czyzna wchodzi w partnerkę od tyłu, chwytając ja mocno za biodra.
Zalety: ciekawa wariacja pozycji "na pieska". Wysunięta miednica kobiety umożliwia głębokie wniknięcie w nią rozpalonego kochanka.
Wady: kochankowie skupieni na miłosnym akcie nie mają zbyt dużej możliwości stymulowania swoich najczulszych miejsc.
Kobieta układa się tak, by kolana i biodra znajdowały się wyżej niż klatka piersiowa i głowa (kładąc cały ciężar ciała na skraju łóżka, "schodzi" resztą tułowia na podłogę). Mężczyzna dosiada partnerkę od tyłu, lekko opierając się pośladkami o jej uda.
Zalety: założę się, że tak jeszcze nie robiliście! Ciekawa odmiana dla poszukujących nowych wrażeń.
Wady: w tych poszukiwaniach nowości można się czasem zagalopować i wtedy kontuzja, zwłaszcza u kobiety, murowana.
Odpoczynek nimfy
Mężczyzna kładzie się na wznak, opuszczając nogi ugięte w kolanach. Kobieta dosiada kochanka odwrócona tyłem do jego twarzy, lekko wychyla się w tył, opierając się jednocześnie na wyprostowanych ramionach.
Zalety: pozycja ta pozwala na dogłębne i długie cieszenie się seksem. Kobieta decyduje o tempie i sile penetracji.
Wady: w tej pozycji kobieta, która lubi pieszczoty piersi będzie niepocieszona.
Dwie kaczuszki
Mężczyzna siada z wyprostowanymi nogami tak, że tworzy swym ciałem kąt prosty. Kobieta siada na jego biodrach, wtulając się plecami w jego klatkę piersiową - a wyprostowane nogi układa na nogach kochanka.
Zalety: coś dla panów, którzy nie przepadają za czynnymi kochankami - to oni tu decydują, gdzie i jak mocno będą pieścić swą partnerkę.
Wady: jeśli lubicie szybkie pchnięcia, to w tej pozycji nie zaszalejecie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
