Psycholog słucha i radzi: Druga młodość ojca, co robić?

2013-04-13 8:00

Na pytania odpowiada Klaudia Klukowska, trener umiejętności psychospołecznych.

Druga młodość ojca

Mój ojciec od paru miesięcy zachowuje się bardzo dziwnie. To, że zaczął bardziej dbać o siebie, to oczywiście dobrze, ale chyba przesadza z tą dbałością. Nie wychodzi z domu bez wyperfumowania się, korzysta z zabiegów kosmetycznych, starannie dobiera ubrania. I w ogóle zachowuje się tak, jakby był młodzieniaszkiem. Czy to możliwe, że ma kogoś na boku? Bo jednak wydają się z mamą dobrym małżeństwem...

Takie zachowanie niekoniecznie musi świadczyć o zainteresowaniu inną kobietą. Prawdopodobnie ojciec tak właśnie przeżywa swoją drugą młodość. Ma świadomość, że czas mija, że pewne rzeczy i sprawy są już poza jego możliwościami, tak więc stara się nadrabiać ten niedosyt. Tymczasem jest to naturalna kolej rzeczy i jeśli mężczyzna w tym okresie ma zajęcia, które go pasjonują, bliskie, kochające osoby przy sobie, to nie będzie dotkliwie odczuwał przemijania czasu. Jeśli jednak zacznie być bardziej humorzasty, drażliwy, miewać stany lękowe, to warto zasugerować wizytę u lekarza. Być może wskazana będzie pomoc farmakologiczna.

Kiedy on jest dużo młodszy

Jakie - i czy w ogóle mogą być szanse na stworzenie trwałego i szczęśliwego związku w przypadku, gdy kobieta jest kilkanaście lat starsza od mężczyzny?

W uczuciach nie liczy się metryka, ale to, co kryje się w sercu. Dlatego kobieta nawet z dużo młodszym partnerem może stworzyć w pełni satysfakcjonujący pod każdym względem związek. Oczywiście pod warunkiem, że łączy ich silna emocjonalna więź. To, że wciąż zdziwienie, niechęć budzą takie związki, wynika z naszej obyczajowości. O ile starszy partner nie dziwi, to starsza partnerka już tak, bo "od zawsze" to mężczyzna w związku miał być bardziej doświadczony, lepiej wykształcony, co przekładało się na jego wiek. Ale czasy się zmieniły. Na szczęście, zresztą nie tylko dla kobiet.

Niebezpieczny stalking

Czy to jeszcze miłość, jeśli chłopak jest o mnie chorobliwie zazdrosny, prześladuje mnie SMS-ami, grożąc oszpeceniem, bo nie chcę się z nim spotkać? Wysyła mi listy z pogróżkami, ale jednocześnie zapewnia, że szaleje i żyć beze mnie nie może... Ja teŻgo kocham, ale już zaczynam się bać...

To bardzo niebezpieczna namiętność, określana jako stalking. Tak właśnie (z ang. stalk - tropić, prześladować) określa się zauroczenie, które staje się groźną obsesją. Prześladowcą najczęściej jest odrzucony kochanek lub osoba, która nie może pogodzić się z rozpadem związku. Stalker nie przyjmuje do wiadomości, że nie ma u swojej ofiary żadnych szans. Nieustannie śledzi, nagabuje, czatuje pod pracą, domem "ofiary", wysyła tysiące SMS-ów, e-maili. Takie zauroczenie może być tragiczne w skutkach, czego dowodem np. historia Miss Polski z 1991 r, Agnieszki Kotlarskiej, która zginęła z rąk stalkera.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki