Sprawdź czy jesteś uzależniony od seksu?

i

Autor: archiwum se.pl

Spanie i pożądanie

2018-05-11 4:00

Kiedy jeszcze jesteśmy w szale pierwszych uniesień, jak najwięcej chcemy robić razem. Nawet orgazmy przeżywać jednocześnie. Ale z biegiem lat to przemija. I spanie w jednym łóżku już tak nie nęci jak kiedyś...

Łatwo wyjść, trudniej wrócić

To oczywiste, że to i owo może zacząć po latach przeszkadzać - on chrapie, ona sapie, on jest sową, ona skowronkiem, jej jest zimno, jemu gorąco. Ale na wszystko znajdzie się rada. - Bo najgorsze, co można zrobić, to właśnie nic nie robić, tylko iść po linii najmniejszego oporu i przenieść się do drugiego łóżka - mówi znany amerykański psycholog John Gottmann. - I jak już raz opuścimy wspólne łóżko, to potem trudno będzie do niego wrócić.

Dlaczego tak

Jeden z moich znajomych, mający za sobą już wiele lat małżeństwa, mówi: - Nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy spać oddzielnie. Bo chociaż kochamy się już dużo rzadziej, to wystarczy, że przytulimy się do siebie tyłkami, już jest super.

Spanie w jednym łóżku umacnia więź między partnerami - podkreśla Gottman. - Bliski dotyk rodzi bliską więź, powoduje wzrost endorfin, oksytocyny, która jest hormonem bliskości i miłości.

Przeszkody do pokonania

To, co może przeszkadzać w spaniu w jednym łóżku, zwykle da się opanować.

Jedno z was chrapie? Jest wiele metod, by temu zaradzić. Począwszy od ćwiczeń, np. dotykanie podniebienia czubkiem języka i przesuwanie nim tam i z powrotem, ok. 20 razy. Już po około trzech tygodniach widać efekty. Jeśli to nie pomoże, można sięgnąć po metody farmakologiczne.

Jednemu jest zimno, drugiemu gorąco? Zwykle zimno odczuwa ona. Problem rozwiążą dwie oddzielne kołdry albo skarpetki na stopy. Zwłaszcza te skarpetki są dobrym pomysłem, bo mężczyźni reagują na kobiece stopy tak odziane przypływem pożądania. Szczególnie gdy skarpetki są grube i białe.

Jedno jest sową, drugie skowronkiem? W tym przypadku nietrudno sobie poradzić. Sowa poczeka, aż skowronek zaśnie, a skowronek rano poczeka, aż sowa się obudzi. To zasypianie i budzenie można poprzedzić dobrym seksem. Wieczorem relaksującym, rano energetyzującym.

Jedno zasypia i śpi niespokojnie? Tu rozwiązaniem może być postawienie "zagrody" między partnerami, którą przy okazji można wykorzystać (wcześniej) jako element pozycji seksualnej. To może być zwinięta kołdra, poduszka czy większy ręcznik.

Jednemu ręce cierpną od przytulania? Niektórzy (głównie kobiety) nie mogą zasnąć, kiedy nie czują na sobie silnych opiekuńczych dłoni. Ale ile można tak przytulać, zwłaszcza gdy sen nie przychodzi?! Sen przychodzi szybciej po dobrym seksie. No, chyba że ona ma chęć na powtórkę, wtedy ręce bardziej się napracują.

A jeśli jednak nie

Cóż, bywa i tak, że spanie w jednym łóżku nie jest możliwe. Tym samym seks staje się trudniejszy, bo jednak najczęściej robimy to w łóżku. Wówczas trzeba bardziej dbać o bliskie relacje, szukać innych sposobów na zapewnienie sobie bliskości, na podtrzymywanie intymności. Tak, byśmy nadal byli dla siebie atrakcyjni i seksowni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki