Zostań jego dominą

2009-01-15 3:00

Gryź, szarp, biczuj! On to uwielbia. Pokaż, kto tu rządzi. Na pewno mu się to spodoba.

Zabawa w pana i niewolnika? Taka z kajdankami, szpicrutą, biczowaniem, przypiekaniem? Niekoniecznie, choć może okazałoby się, że on właśnie o takiej zabawie marzy. Wystarczy, że swoim ciałem, odpowiednimi gestami pokażesz mu, kto tu rządzi. Nie wahaj się okazywać emocji, zostań jego dominą. Uwierz, to mu się na pewno spodoba.

Zwiąż, spętaj, okiełznaj

Na początek ustal reguły gry: przykaż, aby położył się na plecach i żeby w trakcie, gdy ty będziesz się z nim zabawiać, nie ruszał ani ręką, ani nogą. Dla pewności możesz związać mu ręce nad głową, a nogi przywiązać do ram łóżka lub do jakichś sprzętów. W bardziej drastycznej wersji możesz przewiązać go w pół na wysokości bioder długim szalem bądź chustą, a końcówki przyczepić do boków łóżka. W ten sposób zyskasz pewność, że ci nie podskoczy, bo to ty masz podskakiwać, nie on. Oczywiście pętaj go tak, żeby to, co najważniejsze, czyli wszystkie jego klejnoty, znajdowały się w pełnej strefie dostępu. A teraz, kiedy już go unieruchomiłaś...

Drażnij, wznoś się i opadaj

...trzymając się zagłówka łóżka, powoli, bardzo powoli opuszczaj się nad jego twarzą. Tak, żeby twoja łechtaczka wprost pchała mu się w usta. Jeśli on ma zarost, przejdą cię rozkoszne dreszcze, gdy jego zarost będzie się ocierać o wnętrze twoich ud i wargi sromowe. Unoś się i opadaj, o on niech liże twoją łechtaczkę. Pewnie nie minie parę minut, jak zaczniesz krzyczeć z rozkoszy. A on, widząc to, zechce czegoś więcej.

Przesuń się więc w jego dolne rejony. Nachyl się nad klejnotami, całuj je, kąsaj, podszczypuj, łaskocz wewnętrzną stronę ud. Usiądź okrakiem na jednej z jego nóg i ocieraj się o jego udo łechtaczką. Przesuwaj się do góry, kierując w stronę penisa, ale nie dotykaj go. A potem zsuwaj się z powrotem.

A jak zobaczysz, że próbuje podskakiwać z pożądania...

Nadziej się na niego

...jednym zdecydowanym ruchem wsuń się na jego penisa, tak, abyś poczuła go w sobie bardzo, bardzo głęboko. I pozostań tak chwilę bez ruchu, dając mu sekundę na złapanie oddechu. A potem poujeżdżaj go w tempie, jakie najbardziej będzie ci pasowało. Kiedy zauważysz, że on jest już blisko wybuchu, zwolnij, no, chyba że chcesz, żeby już eksplodował. W końcu to ty jesteś jego panią.

Aby przedłużyć przyjemność, możesz na chwilę przestać się poruszać, wysunąć go z siebie i zacząć się zabawiać na jego oczach. Pieść się, rozchylając jak najszerzej swoje wargi sromowe. Tylko uważaj, żeby od tego widoku nie dostał zawału.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki