Zwiąż mnie, kochanie

2012-11-23 3:00

Z sadyzmem i masochizmem mamy do czynienia wtedy, gdy satysfakcja seksualna jest osiągana jedynie lub prawie jedynie w wyniku cierpienia fizycznego lub psychicznego własnego lub partnera. Natomiast marzenia o pewnych zachowaniach towarzyszących grze erotycznej czy nawet wprowadzenie ich w czyn w charakterze urozmaicenia nie jest żadną anomalią. Oczywiście przy założeniu, że takie zachowania są akceptowane przez oboje partnerów i nie powodują dyskomfortu.

Lekko sadystyczne czy masochistyczne fantazje nie są niczym nadzwyczajnym. U kobiet zdarzają się nawet dwa razy częściej niż u mężczyzn! Spełniane w sypialni w niezwykle podniecający sposób podgrzewają atmosferę. Bo nic tak nie ubarwi seksu, jak odrobina pieprzyku, chociażby ze szczyptą bólu.

Sztuka bondage, czyli wiązanie partnera. Podobno to jedno z marzeń niegrzecznych dziewczynek... Weź dwie chusty, najlepiej jedwabne, i poproś partnera, aby przywiązał cię za nadgarstki do ramy łóżka. Jeśli łóżko nie ma ramy, niech po prostu zwiąże ci ręce, założone za głowę. A kiedy już tak będziesz leżeć bezbronna, mów mu, jak chcesz być pieszczona. Potem zmiana - ty zamieniasz się w dominę. Jak już on będzie leżał unieruchomiony, siądź na nim i daj pokaz swoich ukrytych fantazji.

Klapsy w pupę to znakomity sposób na ukrwienie tych rejonów. Zacznijcie od delikatnego poklepywania pośladków stuloną dłonią, następnie przejdźcie do mocniejszych. Klapsy powinny być na tyle silne, żeby skóra się zaróżowiła, rozgrzała, ale żeby nie powodowały dyskomfortu. Jeśli partner da sygnał, że woli jeszcze mocniejsze, możesz spróbować mu takie zaserwować. Zwracaj tylko uwagę, czy jęki, jakie wydaje, są jękami rozkoszy, czy jednak bólu. Klapsy można też wymierzać dłonią odzianą w skórzaną rękawiczkę. Szpicrut, kijków czy linijek lepiej unikać.

Szczypanie, podgryzanie również warto wprowadzić do ars amandi, np. jako element gry wstępnej albo urozmaicenie w trakcie stosunku. Szczypać i gryźć można w zasadzie każdy fragment ciała, nawet jego jądra i penisa, byle nie za mocno. Jeśli będzie się to robić raz gorącymi, raz zimnymi ustami czy na zmianę gorącymi i chłodnymi palcami, efekt będzie jeszcze lepszy.

Zakuwanie w kajdanki to marzenie zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Aż 60 proc. kobiet marzy właśnie o tym, żeby zostać zakutymi. Takie okowy można znaleźć w sex-shopie, ale ich namiastkę może stanowić chusta lub szal. Uwaga! Jeśli zdecydujecie się na prawdziwe kajdanki, nie zapomnijcie, gdzie chowacie klucz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki