26-latek z Tarnowa aresztowany pod zarzutem wszczęcia ALARMU BOMBOWEGO. Na sumieniu miał też inne grzechy

i

Autor: Ichigo121212/cc0/pixabay Mężczyzna wrócił do jednego ze sklepów, w którym miała zostać podłożona bomba i bez płacenia wyniósł stamtąd towar o wartości ponad 250 złotych.

26-latek z Tarnowa aresztowany pod zarzutem wszczęcia ALARMU BOMBOWEGO. Na sumieniu miał też inne grzechy

2021-03-11 8:22

Policjanci zatrzymali 26-letniego tarnowianina, który na początku marca miał wszcząć alarm bombowy, informując funkcjonariuszy o podłożeniu ładunku wybuchowego w supermarkecie. Sygnał okazał się fałszywy, lecz konieczność jego sprawdzenia wymusiła ewakuację kilkudziesięciu klientów dwóch sklepów, które znajdowały się pod wskazanym adresem. Co ciekawe, 26-latek wrócił do jednego z tych marketów i bez płacenia wyniósł stamtąd towar o wartości ponad 250 złotych. Próbujący go powstrzymać ochroniarz został obrzucony przez złodzieja kawałkami cegieł.

26-latek zatrzymany w sprawie fałszywego alarmu bombowego

Na początku marca na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, informując o podłożeniu bomby w tarnowskim supermarkecie. Na miejscu zjawili się policjanci grupy minersko-pirotechnicznej tarnowskiej komendy miejskiej, którzy wraz z wyszkolonym psem przeszukali pomieszczenia obu sklepów znajdujących się pod wskazanym adresem. Alarm okazał się fałszywy, lecz wymusił ewakuację kilkudziesięciu osób znajdujących się w obu sklepach. W tej sprawie zatrzymany został 26-letni mieszkaniec miasta, który zresztą dwa dni po wszczęciu alarmu pojawił się w jednym ze sprawdzanych pod kątem obecności materiałów wybuchowych marketów i... bez płacenia wyniósł stamtąd towar o wartości ponad 250 złotych.

PRZECZYTAJ: Trzecia fala koronawirusa. Szpitale ponownie zapełnione. Wiadomo, gdzie trafią pacjenci z regionu

Próbujący powstrzymać złodzieja ochroniarz został zwyzywany i obrzucony kawałkami cegieł. Sprawca groził mu również pozbawieniem życia. 26-latka zatrzymał wezwany na miejsce patrol policji. Policjanci połączyli sprawę kradzieży z fałszywym alarmem bombowym i zebrali dowody świadczące o winie mężczyzny. W tym przypadku sąd przychylił się do wniosku prokuratury i wyraził zgodę na zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. Mężczyźnie grozi kara do nawet 15 lat pozbawienia wolności. 

ZOBACZ: ŚMIERTELNY WYPADEK na budowie. Nie żyje poszkodowany nastolatek z Łomnicy

Tragedia w Ząbkowicach Śląskich

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki