ZŁOTY POCIĄG

Sztolnie, kopalnie, tunele, słowem wszystkie ukryte pod ziemią atrakcje turystyczne regionu, ma połączyć szlak dolnośląskich podziemi. Dzięki niemu będzie nam się zwiedzało poszczególne atrakcje łatw…

Za 50 złotych można sobie sprawić zapalniczkę, za kolejne drugie tyle papierośnicę w kształcie sztabki złota, z rysunkiem złotego pociągu. Chyba że kupujemy na miejscu w Wałbrzychu. Wtedy każdy z tyc…

Michał Banaś z Instytutu Nauk Geologicznych PAN parę dni temu wykonał na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych fotografie, które potwierdzają istnienie anomalii.

Pięć miejsc na terenie masywu Ślęży, gdzie zdaniem Piotra Kopra i Andreasa Richtera są ukryte skarby, władze powiatu wrocławskiego mają poznać jeszcze w tym tygodniu.

Dolny Śląsk ostatnio skarbami stoi. Przynajmniej w teorii. W żadnym innym regionie Polski przez ostatni rok nie zgłoszono aż tylu znalezisk.

Wnioski dotyczące  skarbów Piotr Koper i Andreas Richter złożyli w starostwie powiatu wrocławskiego. 

Poszukiwania złotego pociągu jeszcze się nie zakończyły, a do Urzędu Miasta w Kamiennej Górze trafiło zawiadomienie o kolejnym odkryciu. Co tym razem mieli zostawić po sobie Niemcy?

PKP Intercity wie, jak wykorzystać sensację - spółka rozpoczęła kampanię, zachęcającą do tanich podróży swoimi pociągami. Ceny zaczynają się już od 29 złotych, a motorem przewodnim akcji jest legenda…

Poszukiwacze skarbów mieli rację – Złoty Pociąg to nie mrzonka. Nie jest jednak ukryty w czeluściach karkonoskich wzniesień, tajemnych tunelach ani jaskiniach. Znajdziemy go w rozkładzie PKP Intercit…

Kolejny naukowiec odkrył anomalie w rejonie słynnego, 65. kilometra! Tym razem to dr Adam Szynkiewicz, specjalista z zakresu urządzeń georadarowych oraz wykonywanych nimi badań.

Tak przynajmniej twierdzi poszukiwacz skarbów, który powiadomił o znalezisku urzędników ze starostwa w Kłodzku. Będą kopać?

Odkrycia dokonał Michał Banaś - geolog, zatrudniony w Instytucie Nauk Geologicznych PAN. Jak sam mówi, w okolice Wałbrzycha pojechał nieco z przekory, żeby przekonać się, że pociągu nie ma. Co jednak…