Muzeum otwarto przy Rynku Starego Miasta.To pierwszy taki obiekt w Warszawie i jeden z niewielu w Europie- opowiada jego kierownik Patryk Pawelczyk. - Będziemy mieli okazję zgłębić świat iluzji w samym centrum naszej stolicy. Możemy tu doświadczyć bardzo wielu iluzji optycznych, również przeżyć, które zawirują naszym błędnikiem - mówi.
W muzeum są m.in. takie pomieszczenia jak Tunel Vortex, gdzie przejście pozornie prostego tunelu nie wydaje się takie proste. Są pochylone pokoje, pokoje zmniejszające, pokoje luster i cała masa dodatkowych atrakcji. - Podczas jednej wizyty możemy zobaczyć jak perspektywa i punkt widzenia nie zawsze dają to samo, jak z wielu różnych położeń jeden przedmiot wygląda zupełnie inaczej. Możemy również doświadczyć rzeczy, których nie powinniśmy zobaczyć, czyli coś co nie istnieje, a jednak nasz umysł odbiera to jako rzecz, która jest - mówi Patryk Pawelczyk.
Już w dniu otwarcia ekspozycji nie brakowało zwiedzających. - Bardzo fajny pomysł.Najbardziej podobał mi się chyba pokój, gdzie jedna osoba jest gigantem a druga liliputem. Nie wiedziałem, że iluzją można to spowodować - mówił jeden ze zwiedzających. Inny opowiadał: - Bardzo dobrze się bawię, jesteśmy z synem i wiele rzeczy nas zaskakuje.
Obiekt ma 450 metrów, w tym około 400 metrów to powierzchnia do zwiedzania.
Materiał Pawła Mytlewskiego