Powstańcy Warszawscy nagrodzeni przez prezydenta

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Lucyna Adamkiewicz

Przejmujące słowa uczestniczki powstania: - POPŁAKAŁAM SIĘ, gdy zobaczyłam co zrobiono z figurą Chrystusa!

2020-07-31 9:15

- Popłakałam się, gdy zobaczyłam, co zrobiono z figurą Chrystusa. Co ludziom przeszkadza ta symboliczna rzeźba? Dlaczego? Nie rozumiem tego... - mówi „Super Expressowi” Lucyna Adamkiewicz, uczestniczka Powstania Warszawskiego. Tak zareagowała na informacje w mediach, że rzeźbę Chrystusa przy Krakowskim Przedmieściu ubrano w kolorową flagę LGBT.

Lucyna Adamkiewicz, ps. Ewa (93 l.) sanitariuszka ze zgrupowania Chrobry I, jest jedną z bohaterek, odznaczonych przez prezydenta Andrzeja Dudę we czwartek w Muzeum Powstania Warszawskiego. Otrzymała order Odrodzenia Polski, Polonia Restituta to drugie pod względem starszeństwa polskie państwowe odznaczenie cywilne.

1 sierpnia 1944 roku, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, była na Woli, jednej z najtragiczniejszych dzielnic powstańczych walk. Przeżyła powstanie i dwa obozy śmierci - Auschwitz-Birkenau oraz Mauthausen-Gusen.

- Przyznam, że po tym, co przeżyłam, co widziałam, często budziłam się w nocy przerażona i zlana potem. To wszystko ciągle we mnie jest – opowiada nam sanitariuszka „Ewa”.

Zapytana o to jak postrzega to, co dziś się w Polsce dzieje, odpowiedziała zaskakująco i przejmująco:

- Poryczałam się wczoraj. Popłakałam się. Łzy mi pociekły z bólu i z bezsilności, gdy zobaczyłam w telewizji, że ktoś zawinął rzeźbę Chrystusa w tęczowa flagę – mówi Lucyna Adamkiewicz. - Nie rozumiem tej demonstracji i prowokacji. Po co szargać czyjeś uczucia? Dlaczego? Czemu to ma służyć. Było mi bardzo przykro i smutno.

Jezus z tęczową flagą. Minister zawiadamia prokuraturę PREZECZYTAJ

 Powstańcy Warszawscy nagrodzeni przez prezydenta

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Lucyna Adamkiewicz

Akcja środowisk LGBT, w ramach której demonstranci ubrali w kolorowe flagi kilka pomników w stolicy, odbiła się szerokim echem w środowisku powstańczym. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta złożył zawiadomienie do prokuratury o profanacji pomników i obrażaniu uczuć religijnych.


Ale sami powstańcy są na ten temat również podzieleni. Dwie uczestniczki Powstania Warszawskiego - Anna Przedpełska-Trzeciakowska ps. Grodzka i Wanda Traczyk-Stawska ps. Pączek przed 76. rocznicą zrywu postanowiły jasno sprzeciwić się nagonce na osoby LGBT w poruszającym wideo.

"My, uczestniczki powstania warszawskiego, protestujemy, bo pamiętamy. Najpierw był różowy trójkąt, potem gwiazda, a na końcu my, powstańcy. Tamten faszyzm pochłonął miliony istnień, a teraz, gdy mówi się, że osoby LGBT to nie ludzie, otwiera się równie przerażającą perspektywę wykluczenia. W czasie powstania walczyliśmy o szacunek i godność dla wszystkich ludzi, dla wszystkich. Nie bądź obojętny" - apelują bohaterki spotu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki