Gdy jechała ulicą Miodową, zobaczyła, że spod maski wydobywa się dym. Szybko wyskoczyła z samochodu i to ją uratowało, bo chwilę później auto stanęło w płomieniach. Niestety, spłonęło doszczętnie.
WARSZAWA: Na Miodowej SPŁONĄŁ land rover
2012-04-11
4:00
Śródmieście. O dużym szczęściu w nieszczęściu może mówić kierująca land roverem, która wzbudziła wczoraj sensację na ulicach Śródmieścia.