Co ona wygaduje?! Nie do wiary, czego wstydzi się Dorota Szelągowska!

2024-01-05 16:57

Dorota Szelągowska kolejny raz wbiła kij w mrowisko. Popularna prezenterka i projektantka wnętrz napisała osobisty felieton w magazynie "Wysokie Obcasy". Głównym tematem tekstu był "wstyd". Felieton już wywołał wielką burzę w sieci. Nie do wiary, czego wstydzi się Dorota Szelągowska! Co ona wygaduje?!

Dorota Szelągowska prawi o wstydzie. Czy oderwała się od rzeczywistości?

Dorota Szelągowska niedawno jeszcze musiała tłumaczyć się z tego, że nie jest wnuczką... Jerzego Urbana. - Czytam w komentarzach, że jestem tu, gdzie jestem, bo moim dziadkiem był Jerzy Urban. Nie był. Rzeczywiście był kiedyś mężem mojej ciotecznej babki. Rozwiedli się, zanim się urodziłam. (...) Nie załapałam się, nic od niego nie dostałam ani niczego mi nigdy nie załatwił - podkreśliła prezenterka. Tym razem pewnie będzie musiała tłumaczyć ze swojego felietonu, który ukazał się w magazynie "Wysokie Obcasy". Treść jest osobliwa. Dorota Szelągowska sprawia wrażenie, jakby była oderwana od rzeczywistości. - Mam taką jedną torebkę. Była droga. Nie tylko wstyd powiedzieć, ile kosztowała, ale wstyd ją nosić. Nie, że jest brzydka. Piękna, klasyczna, elegancka, ale taka, że i do dżinsów…. A mi wstyd. Wstyd mi też, że mi wstyd. Mam poczucie, że nie spełniam niczyich oczekiwań, a szczególnie swoich. Można się w tym pogubić, zupełnie jak w zdaniu: "Zjedz obiadek, bo dzieci w Afryce głodują". Wiele lat zajęło mi zrozumienie zależności, a właściwie jej braku, w zdaniu, które powtarzała jedna z moich ciotek. "Ja mam obiadek i jak go nie zjem, to ktoś umrze" - myślałam. Napychałam więc brzuch, aż bolał. Byłam przekonana, że za każdym razem ratuję małego Murzynka. Bo w latach 80. były małe Murzynki, jak w wierszyku. Teraz to wstyd tak gadać, i to akurat bardzo dobrze. Tylko kto tę wstydliwą listę ustala? - czytamy w wynurzeniach projektantki znanej z programów o tematyce wnętrzarskiej. 

Komentarze po felietonie Doroty Szelągowskiej. " Skoro wstydzi się nosić drogie rzeczy, to może niech ich nie kupuje?"

Internauci nie zostawili na Dorocie Szelągowskiej suchej nitki. Ludzie są zniesmaczeni twórczością prezenterki. "A ja zawsze myślałam, że wstyd to kraść. Ale widać pani Szelągowska ma inne podejście. Po co kupowała w takim razie?"; "Czyli Pani Szelągowska wie, że zarabia nieproporcjonalnie duże pieniądze za pracę jaką wykonuje. Ale skoro wstydzi się nosić drogie rzeczy, to może niech ich nie kupuje? Nikt nie każe" - komentują użytkownicy Twittera. Ciekawe, czy Dorota Szelągowską wejdzie sobie do serca tę radę. 

Zobacz naszą galerię: Szelągowska pokazała zmarszczki nie zgadniesz do czego je porównała

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki