Od tamtej chwili obie obrzucają się błotem przy każdej okazji. "To nie walka, bo ja oceniam stylizacje, a nie ludzi. Edyta jednak przekroczyła granice i odwołała się do mojej intymności. Jeśli to pomogło jej się wyładować, to OK. Ale tak nie zachowują się inteligentne kobiety, tylko... wydmuszki" - mówi w "Party".
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail