Joanna Liszowska nie zrezygnuje ze sportowych aut po porodzie ZDJĘCIA

2011-02-01 18:30

Choć Joanna Liszowska (33 l.) jeszcze nie została mamą, i instynkt macierzyński nie zaczął się jej udzielać, już zapowiada, iż po narodzinach maleństwa nie rozstanie się ze sportowymi wozami, które są jej wielką pasją.

Pierwsza pociecha aktorki przyjdzie na świat już za parę miesięcy. Joasia od zawsze marzyła o dzieciach, ale najpierw chciała znaleźć odpowiedniego kandydata, z którym mogłaby założyć rodzinę. Jej sny się spełniły - wyszła za mąż za biznesmena Olę Serneke (40 l.) i teraz spodziewa się córki.

Patrz też: Joanna Liszowska urodzi Szwedkę za 12 tysięcy

Gwiazda zanim poznała przystojnego Szweda z grubym portfelem, znana już była z zamiłowania do pięknych, luksusowych aut. Później okazało się, że Serneke także pasjonuje się motoryzacją. Biznesmen traktuje ten temat jednak bardzo poważnie, do Polski przyjeżdżał takimi egzotycznymi wozami jak: lamborghini Murcielago, porsche Carrera GT, ferrari 458 Italia czy maserati GranTurismo.

Liszowska jeżdżąca po Warszawskich drogach czerwonym ferrari F430, została zapytana przez Dorotę Deląg (39 l.) w programie "Między kuchnią a salonem", czy po narodzinach córki zrezygnuje z luksusowych aut.

Zakłopotana aktorka tłumaczyła, że sportowe wozy są po prostu jej pasją, i mimo tego, że zostanie niedługo matką, ani myśli o rozstawaniu się piekielnie szybkimi maszynami.

Myślicie, że aktorka będzie jeździć z dziecięcym fotelikiem w ferrari?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki