Katarzyna Pakosińska była w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Prawie umarła w pokoju hotelowym. Uratował ją mąż!

2021-11-15 16:12

Katarzyna Pakosińska to jedna z najsłynniejszych polskich artystek kabaretowych. Przez lata bawiła Polaków wraz z Kabaretem Moralnego Niepokoju, z którym zakończyła współpracę w 2011 roku. Ułożyła sobie życie na nowo i poznała wielką miłość. Związała się z Gruzinem, Iraklim Basilaszwilim. To on uratował jej życie, gdy była w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Katarzyna Pakosińska mogła umrzeć w pokoju hotelowym. Uratował ją -nieznajomy wtedy - Irakli.

Katarzyna Pakosińska była w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Mąż uratował jej życie!

i

Autor: AKPA Katarzyna Pakosińska była w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Mąż uratował jej życie!

Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilaszwili są małżeństwem od 2017 roku. Gruzińskiego dziennikarza i słynną Polkę połączyło płomienne uczucie i do dziś są szczęśliwą parą. Niedawno zakochani małżonkowie wzięli udział w programie TVN "Power Couple". Zwyciężyli show, w którym pokazali, że tworzą naprawdę zgrany duet, a ich miłość i wzajemne oddanie to coś, czego zazdrościli im nie tylko widzowie, lecz także pozostali uczestnicy programu dla par! Kasia i Irakli zakochali się w sobie bez pamięci, a ich pierwsze spotkanie było dość nietypowe. Jak zdradziła Pakosińska, mąż uratował jej życie, gdy omal go nie straciła w hotelowym pokoju! O co chodzi? Dalszą treść artykułu znajdziecie pod galerią: Katarzyna Pakosińska z córką.

Katarzyna Pakosińska w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Prawie umarła w pokoju hotelowym. Uratował ją mąż!

Katarzyna Pakosińska opowiedziała magazynowi "Kobieta i życie" o sytuacji, która miała miejsce w pokoju hotelowym. To tam poznała swojego obecnego męża, pochodzącego z Gruzji. Gwiazda polskiego kabaretu mierzyła się z problemami zdrowotnymi, dlatego postanowiła wyjechać zagranicę, by poddać się leczeniu. Niestety, o mały włos, a straciłaby życie. Leki, które przepisał jej lekarz, miały wywołać u artystki zapaść. Przebywała sama w pokoju hotelowym, gdy zupełnie przypadkiem przechodził obok Irakli!

Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić. Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce - wyznała Katarzyna Pakosińska. Wszystko skończyło się dobrze, a nieprzyjemne zdarzenie bardzo zbliżyło tych dwoje. Na lotnisku, choć byli dla siebie nieznajomymi, pożegnali się pocałunkiem. - Ika chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen - opisywała te zdarzenia Katarzyna Pakosińska.

Sonda
Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilaszwili. Taka miłość to skarb?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki