Jakiś czas temu Polską wstrząsnęła tzw. seksafera, gdy wyszło na jaw, iż celebrytki i modelki świadczyły seksusługi w Dubaju. „Masa” wyznał Szostakowi, że dysponuje pełną listą znanych osób, które za seks brały pieniądze, tu w kraju.
– W mojej książce są ciekawsze rzeczy. Nie trzeba do Dubaju jechać. Rozmawiając z „Masą”, zapytałem go, czy proceder z dziewczynami, modelkami trwa nadal. I on mówi: „Słuchaj teraz, co będzie”. Zadzwonił do człowieka i poprosił, żeby podał mu cennik celebrytek, które jeżdżą na spotkania z klientami. Przełączył na głośnomówiący telefon i ten człowiek zaczął odczytywać tak znane nazwiska, że by się pani zdziwiła, i kwoty, za które można te kobiety mieć. Nie są to małe pieniądze, ale nie są też ogromne, bo to są kwoty rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy złotych. Można je kupić – opowiada nam Szostak.
A jakie to były osoby? – Piosenkarki, aktorki, prezenterki telewizyjne, tancerki znane, modelki, zwyciężczynie konkursów piękności, bardzo znane osoby. To wszystko się dzieje. Nie mówię, że wszystkie dziewczyny, ale jest pewien margines, tych, które chcą wykorzystać te swoje pięć minut. Tak było zawsze i pewnie będzie – podsumowuje autor „Bandytów i celebrytów”.