Miss Mundialu podejrzana o posiadanie narkotyków. Sprawa dilera gwiazd [ZDJĘCIA]

2018-09-06 11:19

Karolina E. (28 l.), okrzyknięta Miss Mundialu 2018, stawiła się dziś w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie. Piękność, która zachwyciła na trybunach podczas meczu Polska-Litwa, odmówiła składania zeznań. Powód? Toczy się przeciwko niej postępowanie o posiadanie kokainy.

5 września odbyła się kolejna rozprawa głośniej afery dilera gwiazd, Cezarego P. (50 l.). Diler został oskarżony o sprzedaż kokainy wartej ponad milion złotych. Według śledczych mężczyzna w latach 2009-2016 sprzedawał kokainę ponad 200 osobom. Wśród jego klientów znajdowali się biznesmeni, politycy, styliści gwiazd, muzycy, aktorzy, tancerze, piosenkarze.

W środę w sądzie pojawiło się kilka znanych nazwisk. Jednym z nich był muzyk Jacek P. (54 l.), który m.in. występował z grupą T.Love. Gitarzysta jednak nie poznał oskarżonego. - Nie znam Cezarego P. Na nagraniu nie rozpoznaję swojego głosu - powiedział przed sądem. Jacek P. zaznaczył również, że nigdy nie kupował kokainy od oskarżonego.

Kolejnym świadkiem ze świata show-biznesu był Dariusz K., który przedstawił się jako producent wideo. Pracował przy takich filmach jak "Świadectwo" czy "Tajemnice Watykanu". Jednak jego zeznania również nic nie wniosły do sprawy.

Wisienką na torcie okazała się Karolina E. Dziewczyna, która została okrzyknięta Miss Mundialu 2018 na salę rozpraw weszła jako ostatnia. Piękność jednak nie składała zeznań.

- Toczy się przeciwko mnie postępowanie o posiadanie kokainy - powiedziała przed sądem.

Dziewczyna nie chcąc sobie zaszkodzić, postanowiła skorzystać z możliwości nie składania zeznań. Jak dowiedział się "Super Express" Karolina, która stała się rozpoznawalna po meczu Polska-Chile i Polska-Litwa była w stałym kontakcie z dilerem.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie na podstawie billingu i nagranych rozmów telefonicznych twierdzi, że najsłynniejszy diler w Polsce dostarczał dziewczynie kokainę kilkukrotnie w łącznej ilości nie mniejszej niż 6,5 grama a łączną kwotę nie mniejszą niż 1.950 zł. Nagrania pochodzą z października, listopada i grudnia 2015 roku oraz stycznia i lutego 2016 roku.

Po raz trzeci w charakterze świadka do sądu wezwany został Piotr G. (54 l.). Aktor i gospodarz programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" za pierwszym i drugim razem przysłał do sądu usprawiedliwienie, twierdząc, że ma zobowiązania zawodowe, z których nie może zrezygnować. Tym razem nie pojawił się z innego powodu. Sąd poinformował, że aktor został wezwany na godzinę 12, niestety jak twierdzi, źle usłyszał godzinę. Myślał, że powinien stawić się o 14. Prokurator poprosił sąd, o karę dla aktora w postaci 1000 zł. - Będzie to obecność nieusprawiedliwiona - powiedziała sędzia.
Czy aktor będzie musiał zapłacić 1000 zł kary? O tym zdecyduje sąd.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki