Mimo że Natalia jest w siódmym miesiącu ciąży, ciągle pracuje. Nie zapomina jednak o swojej Helence (tak będzie miało na imię dziecko), którą nosi pod sercem. Gwiazda pozbyła się wszystkich niezdrowych nawyków, a nawet przestała farbować włosy! Podczas zdjęć pozuje w blond perukach, które można zakręcać i prostować jak prawdziwe. Siwiec nie chce ryzykować, bo według lekarzy zawarte w farbach do włosów składniki mogą być szkodliwe dla płodu. Mogą przeniknąć do krwiobiegu i przenieść się do łożyska, a tym samym zakłócić prawidłowy rozwój dziecka. Lepiej dmuchać na zimne.
Zobacz: Natalia Siwiec przeszła metamorfozę. Zdecydowała się na radykalną zmianę