Pilny apel Andrzeja Piasecznego, konieczna jest wasza pomoc! Zostało niewiele czasu!

Jeszcze kilka tygodni temu piosenkarz był na językach wszystkich Polaków. Wszystko za sprawą swojego coming outu, który zrobił w związku z wydaniem swojej nowej płyty i okrągłych urodzin. Teraz jednak Andrzej Piaseczny postanowił wykorzystać social media do zwrócenia uwagi na bardzo ważną sprawę. Na swoim profilu na Instagramie opublikował apel z prośbą o pomoc. Ma nadzieję, że Internauci go nie zawiodą.

ZOBACZ KONIECZNIE: Andrzej Piaseczny ma nowe mieszkanie. Na widok tych wnętrz padniecie! Jak w pałacu! [ZDJĘCIA]

Bał się hejtu?

Już od wielu lat w środowisku show-biznesu mówiło się po cichu, że artysta jest gejem. On sam jednak nigdy tego faktu nie potwierdził. Wielu fanów również podejrzewało go o homoseksualizm. Wydawało się jednak, że Andrzej boi się do tego przyznać, bo myślał może, że straci wtedy setki fanów, a raczej fanek, które uwielbiają jego piosenki o miłości i są w nim zakochane na zabój. Tak się jednak nie stało i nawet, gdy przyznał się, że jest gejem wcale nie stracił w oczach swoich wielbicielek. Nie wylała się na niego fala hejtu, ani nie spadły jego notowania na rynku muzycznym. Wbrew obawom Piasecznego jego wyznanie nie miało negatywnego wpływu na jego życie. Wrócił do promocji płyty i będzie miał swój debiut jako juror w "Tańcu z gwiazdami". Nie miał więc wątpliwości, że może też prosić swoich fanów o pomoc.

Piaseczny opublikował apel z prośbą o pomoc

Na swoim profilu na Instagramie piosenkarz zamieścił nagranie, w którym wyjaśnia całą sprawę:

"Kochani, przychodzę do was z bardzo ciekawą inicjatywą, trwa zbiórka na budowę Ogrodu zmysłów dla ponad 200 niewidomych i słabowidzących dzieci mieszkających i uczących się na terenie Ośrodka w Laskach, aby osoby niewidome i słabowidzące mogły czuć się w nim bezpiecznie i samodzielnie móc poznawać naturę- różne faktury, zapachy i smaki. Zbiórka pieniędzy potrwa do końca roku, w swipe up na relacji macie link do zbiórki.Serdecznie proszę ?", napisał pod nagraniem.

Odzew Internautów był ogromny. Każdy zadeklarował, że dokona wpłat na tak szczytny cel, a piosenkarz kolejny raz przekonał się, że może liczyć na tysiące swoich fanów.