Życie jest cudowne

2005-12-14 16:59

Dramat obyczajowy, USA 1946, reż: Frank Capra. Wyst.: James Stewart, Donna Reed, Henry Traves, Lionel Barrymore.

Wigilia 1945 roku. Załamany George Bailey (James Stewart) postanawia popełnić samobójstwo, gdyż na skutek pomyłki wuja (Thomas Mitchell) jego firma straciła 8 tysięcy dolarów i grozi jej bankructwo. Bóg postanawia pomóc desperatowi i zesłać mu anioła stróża, Clarence'a (Henry Travers), który ma go odwieść od popełnienia tego czynu. Nim jednak niebiański przybysz zstępuje na ziemię, poznaje dotychczasowe życie Baileya. Widzi go, gdy jako młody chłopak ratuje życie swojemu bratu Harry'emu, zapobiega tragicznej w skutkach pomyłce starego aptekarza Gowera, przejmuje interesy po zmarłym ojcu i spotyka swoją przyszłą żonę, Mary (Donna Reed). Obserwuje jego codzienne życie, jak z serdecznością i zrozumieniem traktuje swoich klientów, pomaga najuboższym, zdobywa powszechny szacunek i sympatię. W końcu anioł zjawia się u George'a, by powstrzymać przed odebraniem sobie życia... Doskonałe studium człowieka, który rozstaje się ze swoimi marzeniami, godząc się z codzienną ponurą rzeczywistością. Krytycy uznali ten film za jedno z najlepszych dzieł lat 40. Otrzymał od pięć nominacji do Oscara w 1947 roku. Scenariusz jest oparty na opowiadaniu Philipa Van Dorena Sterna pt. "The Greatest Gift".

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki