Rusza The Voice Kids 4! Cleo o kulisach show: "Dzieciaki są szczere do bólu. Tu nie ma ściemy"

2021-02-27 11:06

Rozpoczyna się nowa edycja „The Voice Kids”, a wraz z nią kolejne poszukiwania najlepszego dziecięcego głosu w Polsce. O tym, czego szuka wśród uczestników programu i czego chciałaby ich nauczyć, opowiedziała nam jurorka muzycznego show - CLEO. Gwiazda zdradziła także, jak sama wspomina swoją niełatwą drogę na szczyt.

Brat Cleo walczy o zdrowie w szpitalu

i

Autor: Akpa Brat Cleo walczy o zdrowie w szpitalu
Zwycięzcy The Voice Kids. Te młode gwiazdy robią wielką karierę

- Dawno nie mieliśmy takiego nagromadzenia dziecięcych gwiazd, jak w ostatnich latach, sporo z nich zostało odkrytych właśnie w „The Voice Kids”. Czy, twoim zdaniem, można już mówić o jakimś fenomenie młodego pokolenia?

- Ja uważam, że fenomenem jest program „The Voice Kids”, który daje możliwość zaprezentowania się młodemu pokoleniu. Mamy w Polsce niekończącą się skarbnicę cudownych talentów. Trzeba tylko stworzyć dogodne warunki, żeby te diamenty mogły ujrzeć światło dzienne.

- Niedawno widzieliśmy u twego boku finalistkę 1. edycji The Voice Kids Roksanę Węgiel w w twoim najnowszym klipie „Kocham”. Jak oceniasz i czy śledzisz poczynania muzyczne waszych dawnych podopiecznych w programie, np. Viki Gabor czy Marcina Maciejczaka?

- Tak bardzo się cieszę, że Roksana znalazła czas, aby pojawić się u mnie w klipie "KOCHAM". Dodała wiele pozytywnej energii. Wszyscy nasi podopieczni z programu „The Voice Kids” są niesamowicie zdolni. Jestem bardzo z nich dumna. W niełatwym świecie show-biznesu poruszają się bardzo sprawnie, są konsekwentni i pracowici. Mają też w sobie dużo pokory i jednocześnie dużo odwagi w podejmowaniu kolejnych działań.

- Wiele lat temu sama walczyłaś o przepustkę do kariery w muzycznym talent show. Od tamtej przeszłaś długą drogę, prowadzącą na sam szczyt. Jakie to dla ciebie uczucie dziś znajdować się po tej drugiej stronie - w fotelu jurora?

- Zważywszy na fakt, że moja droga do spełnienia marzeń była bardzo długa i wyboista, to bycie teraz po tej drugiej stronie jest dla mnie uczuciem niesamowitym. Czasami muszę zwyczajnie się uszczypnąć, aby upewnić się, czy to nie jest przypadkiem tylko piękny sen. Jestem przepełniona szczęściem i wdzięcznością do samej siebie, że nigdy się nie poddałam, mimo wielu przeciwności losu. Teraz, w oparciu o własne doświadczenia, wspieram młodszych od siebie. Chcę ułatwić im trochę drogę po ich muzyczne marzenia. Kibicuję i wspieram z całego serca.

- Czerpiąc z własnego doświadczenia, co chciałabyś powiedzieć temu młodemu pokoleniu, które marzy, aby pójść w twoje ślady?

- Chcę być z nimi szczera. Nie jest łatwo w drodze po marzenia. Najważniejsze jest to, żeby nigdy się nie poddawać. Z każdego upadku trzeba wykuwać zbroję do kolejnej walki. Trzeba być konsekwentnym. Ważne jest też od początku budowanie siebie. Nie polecam kreowania swojej scenicznej postaci w oparciu o istniejące już wzorce. Oryginalność jest na wagę złota.

- Zdjęcia do 4. edycji The Voice Kids, którą za chwilę zobaczymy, już się zakończyły? Jakie są twoje wrażenia i czy coś cię w tej edycji zaskoczyło?

- Ten czas na planie zdjęciowym tak szybko leci. Już zdążyłam się za wszystkimi stęsknić. The Voice Kids zaskakuje za każdym razem. Kocham ten program za całą paletę cudownych emocji, za łzy wzruszenia, za uśmiech i za przepiękną pierwotną, dziecięcą radość z muzyki. Dzieciaki są szczere do bólu, a ich emocje najprawdziwsze na świecie. Tutaj nie ma przysłowiowej "ściemy".

- Wracasz czasami na planie wspomnieniami, do czasów, gdy byłaś w wieku swoich podopiecznych? Jaka była mała Joasia?

- Za każdym razem wyobrażam sobie, jak ja bym się zachowała, stojąc na tak dużej scenie w wieku 8 czy 13 lat. Jak byłam mała, byłam bardzo nieśmiała i niepewna siebie. Sam widok dużych scen mnie paraliżował. Dlatego jestem pełna podziwu, gratuluje im odwagi i pozytywnie zazdroszczę, że w tak młodym wieku mierzą się z tak wielkimi emocjami. Jestem z nich bardzo dumna.

- W programie jesteś nie tylko jurorką, ale i trenerką dla swoich podopiecznych. Wiele je uczysz. Czy dzieci w tym programie nauczyły czegoś też ciebie?

- Skupiam się głównie na couchingu emocji, bo wiem, jak wiele daje okiełznanie strachu. Trema bardzo blokuje nie tylko nasz umysł, ale sprawia, że wpływa to źle na wydobycie samego dźwięku. Robię wszystko żeby uwierzyli w siebie, w swoje zdolności i docenili swoją wyjątkowość.

Emisja w TV:

The Voice Kids

sobota 20.00 TVP 2

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki