Stefano Terrazzino zdradza, jak rozpalić kobietę po włosku: Dodaj chili do makaronu!

2019-09-20 5:51

Nie bez przyczyny mówi się, że „przez żołądek do serca”. Okazuje się, że za pomocą szczypty pikanterii można przyprawić niejedną kobietę o szybsze bicie serca. Coś na ten temat wie Stefano Terrazzino (40 l.), jeden z najpopularniejszych Włochów w Polsce, który zdradził nam, czego dodać do potraw, żeby noc była naprawdę gorąca.

Terrazzino

i

Autor: Super Express TV

Kobiety uwielbiają romantyczne kolacje. Jeszcze bardziej doceniają jednak mężczyzn, którzy zamiast zaprosić je do restauracji, sami coś dla nich przygotowują. Tylko, czy rzeczywiście chodzi o to, żeby dama wieczorem nie była głodna, czy może o coś więcej?

– Nie trzeba dużej sztuki kulinarnej, żeby zachwycić kobietę. Często po prostu otwieram lodówkę, co tam znajdę, wrzucam na patelnię, dodaję trochę sosu pomidorowego i makaron i już jest danie. Zawsze robi to wrażenie szczególnie na kobietach – mówi w rozmowie z „Super Expressem” znany tancerz i aktor.

Przyznaje także, że jako obcokrajowiec ma spore powodzenie u kobiet i rzeczywiście większość Polek oczekiwało od niego, że podczas spotkań przygotuje dla nich coś pysznego. Na szczęście potrafi, ale ktoś inny mógłby je rozczarować.

– Wbrew stereotypom nie każdy Włoch jest dobrym kucharzem. Lubię gotować i nawet trochę umiem, bo moi rodzice prowadzą we Włoszech restaurację, więc poznałem sporo tajników włoskiej kuchni. Potrafię przygotować tradycyjne sycylijskie przysmaki oraz dania rozpalające zmysły – opowiada nam Stefano.

Sławny Sycylijczyk zdradził nam również, co trzeba zrobić, żeby uwieść kobietę.

– Niezawodne są oczywiście ostrygi. To jest wręcz klasyka, ale osobiście wolę inne sposoby. Trzeba dodać trochę pikanterii do tradycyjnych dań. Do sosu pomidorowego serwowanego do pasty dodaję szczyptę chili lub pepperoni. To zawsze podgrzewa atmosferę i działa na kobiety. Zrzucają z siebie okrycia, bo robi się im gorąco, zaczynają się pocić i rozbierać – śmieje się Terazzino. – A to już pierwszy krok do udanego i upojnego wieczoru. Dalej można tanecznym krokiem podążyć do sypialni – dodaje.

I choć złamał niejedno damskie serce, do ołtarza mu niespieszno. Twierdzi, że jego artystyczna dusza nie potrafi związać się z nikim na stałe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki