Zelt! Postaw mu najpierw drinka

2008-01-21 20:56

Pod osłoną nocy Piotr Zelt (40 l.) spotyka się tylko z prawdziwymi przyjaciółmi. To właśnie na nich zawsze może liczyć, od nich usłyszeć ciepłe słowo, a nawet, zamiast skoczyć na szklaneczkę czegoś mocniejszego, może się do nich poprzytulać...

Piotr Zelt, który w pamięci widzów utkwił dzięki roli Arniego w "13 posterunku", to prawdziwy twardziel. Nie tylko w filmie, ale i w życiu. Rzadko zdarzają mu się chwile słabości. Zawsze służy innym w potrzebie. Wysłucha, udzieli dobrej rady, pocieszy...

Czasem potrzebuje wsparcia

Teraz jednak musi być podwójnie twardy - za siebie i za żonę. Za dwa miesiące zostanie ojcem, a jego ukochana Ewa czasami troszkę panikuje. Nie ma się czemu dziwić - każda kobieta boi się porodu, szczególnie jeśli to pierwszy i w dodatku bardzo wyczekiwany moment w życiu małżeństwa.

Zelt całymi dniami troskliwie opiekuje się małżonką - spełnia jej zachcianki, masuje obolałe plecy i opuchnięte stopy. Czasami jednak aktor sam potrzebuje czyjegoś wsparcia. A wtedy wiadomo - nic tak nie pomoże jak spotkanie i szczera rozmowa z kumplem. Tylko dlaczego pod osłoną nocy?

Ostatnio aktor późnym wieczorem szybkim krokiem wyszedł z domu. Na randkę? Nie, niemożliwe. Przecież Zelt jest wierny swojej żonie!!!

Widać było jednak, że na kogoś czeka. Niepokoił się, co chwilę spoglądał na zegarek i nerwowo zataczał kółka. Okazało się, że aktor po prostu umówił się z przyjacielem.

Spotkanie pod latarniami

Na jego widok twarz Zelta się rozpromieniła. Kumple długo rozmawiali, poklepywali się i... przytulali - kompletnie nie zwracając uwagi na otoczenie. Szczera rozmowa pomogła - Zelt zadowolony i wyraźnie odprężony wrócił do ciepłego domu.

Ależ panowie! Blask księżyca i światło lamp to idealny nastrój na randkę. A faceci powinni iść na drinka - to prawdziwa zabawa dorosłych i zaprzyjaźnionych panów, którzy chcą na chwilkę odpocząć od domowej codzienności!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki