Joanna Racewicz

i

Autor: AKPA / Podlewski

Tragedia posłanki KO

Joanna Racewicz o śmierci 15-letniego Mikołaja: "Wyję, zaciskam pięści"

2023-03-05 7:43

Niemal cały internet w Polsce żyje sprawą śmierci 15-letniego Mikołaja, syna posłanki Koalicji Obywatelskiej, Magdaleny Filiks. Na Twitterze politycy Platformy Obywatelskiej, Lewicy, a nawet Konfederacji i Solidarnej Polski, składali kondolencje swojej koleżance z Sejmu. Także dziennikarze napisali do posłanki słowa wsparcia. Wśród nich była m.in. Joanna Racewicz, która umieściła bardzo emocjonujący wpis.

W sieci trwa burza związana ze śmiercią syna posłanki Filiks. Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód bada okoliczności tragedii. Postępowanie jest prowadzone w kierunku podejrzenia czynu art. 151 kodeksu karnego czyli "doprowadzenia do samobójstwa", za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Więcej światła na sprawę rzuciła Joanna Racewicz, która nie szczędziła bardzo ostrych słów.

- Dziś pękło mi serce. Na milion kawałków. Mikołaj był tylko rok starszy od mojego Syna. Nie znajduję słów… jako mama, dziennikarka, człowiek… Nie potrafię sobie wyobrazić bólu Mamy Mikiego, Jego Sióstr, Bliskich… Wyję, zaciskam pięści… Gniew… Bezsilność. Jakim draniem trzeba być, jak bardzo zapomnieć się w rzyganiu na opozycję, żebydo machiny wojennej przybić imię Dziecka?? Tak, macie krew na rękach. Tak, to niezmazywalna wina. Tak, na to nie ma rozgrzeszenia - zaczyna swój wpis dziennikarka Polsat News.

Potem w dalszej części swojego komentarza umieszcza nazwisko dziennikarza, który rozdmuchał aferę pedofilską, informując o nastoletnich ofiarach pedofila, którymi miały być dzieci posłanki ze Szczecina.

- „Afera pedofilska w Platformie!!!” - grzmi Radio Szczecin i TVP. Mamy was!!! Spalimy na stosie!!! Dziennikarzyna, którego można nazwać tylko inwektywą ogłasza: „ofiarami są dzieci znanej posłanki PO z regionu”. Podaje wiek. Pozostali łączą kropki i zaczyna się piekło. Piekło Mikołaja. Piekło Jego Rodziny. Zaszczucie. Finał Państwo znają. Wymienię to nazwisko, choć z obrzydzeniem: Tomaszu Duklanowski, zachowałeś się podle. Musiałeś? Ktoś kazał? Szef? Polityczny? Kto? DZIENNIKARZ MA CHRONIĆ OFIARĘ,A NIE POKAZYWAĆ JĄ PALUCHEM MA CHRONIĆ, A NIE SKAZYWAĆ NA ŚMIERĆ. To już nie jest pęknięty kraj, to plemienna wojna. Ale tym razem strzeliliście z armaty do Dziecka! Nie ma na to paragrafu. Wszystkie kary za małe. Przytulam mocno tych, którzy płaczą po Mikołaju. Wstyd mi za tych, którzy nie mają przyzwoitości. Mam nadzieję, że zapłacicie. Reszta jest milczeniem… PS.: Dopiszę jeszcze: żal mi Mikołaja, żal Eryka skatowanego w Zamościu. Żal wszystkich zaszczutych młodych ludzi, którym wmówiono, że są „gorszym sortem”. Znam to. Jestem „wdową gorszego sortu”. Żal wszystkich, którym polityczni siepacze wtargnęli w życia z brudnymi buciorami. W imię swoich zapyziałych, drańskich interesów. Mam pisać dalej? Lista jest długa, a ja się was nie boję - zakończyła swój wpis Joanna Racewicz.

Joanna Racewicz u Jaruzelskiej o HEJTERACH: "nie nadstawiam DRUGIEGO POLICZKA"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki