Prof. Simon postanowił w mocnych słowach powiedzieć, czym może grozić pozostawienie kościołów otwartych na czas Wielkiej Nocy. Według niego wizyta w świątyni może spowodować, że wiele osób się zarazi. Przywołuje przykład Bożego Narodzenia, kiedy Polacy tłumnie ruszyli na pasterki i ostrzega, że tym razem może być podobnie.
Nie przegap: Dymisja Adama Niedzielskiego?! Ekspert zmasakrował ministra zdrowia. Kto zastąpi Adama Niedzielskiego?
- Ten prymitywizm, zaściankowość i takie średniowiecze w podejściu niektórych hierarchów jest dla mnie czymś przerażającym. U nas musi być tłum na pasterce? To ma pan efekt i tłum w szpitalach – stwierdził.
Został także zapytany, czy w Wielkanoc powinniśmy jednak zostać w domach. Odpowiedź nie budzi żadnych wątpliwości.
- Zdecydowanie tak. Jeśli cała rodzina przechorowała i się zaszczepiła to nie ma powodów, żeby się nie spotkać, nie ma najmniejszych powodów, żeby tego nie robić- stwierdził.
Specjalista rekomenduje, by każdy, kto się nie zaszczepił lub nie przeszedł przez zakażenie nie ryzykował i nie spotykał się z bliskimi. Niestety, pod tym względem tegoroczne święta mogą być bardzo podobne do zeszłorocznych.
Jak na razie nie wiadomo, jakie nowe obostrzenia zostaną wprowadzone na tydzień przed i po świętach. Niewykluczone, że zostanie wprowadzony nawet zakaz całkowitego przemieszczania. Niezależnie jednak od decyzji rządu warto zachować w tym czasie szczególną ostrożność w kontaktach z bliskimi.