Przez kilka ostatnich dni para prezydencka przebywała w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Andrzej Duda m.i.n. brał udział w dyskusji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, rozmawiał z prezydentem Trumpem. Ale pełne ręce roboty miała też pierwsza dama. Agata Duda już na początku wizyty zaskoczyła, bo zabrała głos w czasie spotkania z amerykańską Polonią. To właśnie w związku z tym spotkaniem doszło do nieco przerażającej wpadki WIĘCEJ O TYM - TUTAJ. Agata Duda wzięła też udział w specjalnej akcji czytania i dołączyła do polonijnych uczniów oraz nauczycieli czytających wspólnie nowelę „Sachem” Henryka Sienkiewicza, lekturę należącą do tegorocznej edycji Narodowego Czytania. Odwiedziła mieszkańców Domu św. Józefa w Huntington w Stanach Zjednoczonych i jak podkreśliła, osobom starszym: "jesteśmy winni wdzięczność za trud ich pracy i wytyczenie ścieżek, którymi podążają kolejne pokolenia". Na zakończenie wizyty w USA polska para prezydencka została zaproszona na uroczyste przyjęcie wydane przez Trumpa i jego żonę Melanię.
I jasno trzeba przyznać, że nasza pierwsza dama wprost zakasowała amerykańską koleżankę! Na przyjęcie wybrała się w eleganckim kostiumie: czarnych spodniach o modnym fasonie i połyskującej srebrzyście marynarce. Zresztą, wszystkie jej kreacje sprawiły, że Agata Duda w USA zadała szyku. Już pierwszego dnia pojawiła się w eleganckiej biało-czerwonej sukience, kolejne kreacje były równie doskonale wybrane: ciemna sukienka z kołnierzykiem, czarna sukienka w drobne różyczki - okazały się strzałem w dziesiątkę!
Coś słodkiego ? Sprawdź!