Ale awantura! Szarża rozwścieczonego Durczoka. Oberwał znany dziennikarz

Kamil Durczok (53 l.) nie przebiera w słowach. Zwinnie korzysta z Twittera po to, aby dzielić się z obserwatorami swoimi opiniami. Niektórzy zarzucają Durczokowi szaleństwo. Inni uważają, że była gwiazda telewizji jest po prostu szczera. Tym razem Durczok postanowił napisać, co myśli o kolegach po fachu. Dostało się Krzysztofowi Stanowskiemu z Kanału Sportowego oraz Robertowi Mazurkowi, który współtworzy program na YouTube wspólnie ze Stanowskim. Mimo cierpkich słów pod adresem wspomnianego duetu Durczok nie uniknął sarkastycznych komentarzy internautów. 

"Robercie! Nie tak dawno twój koleżka, Stanowski (dzięki Tobie poznałem, bom nieświadom był jego istnienia) bronił Cię przed atakiem o balangę opłacaną przez RMF. Teraz chcę Ci powiedzieć jedno. Razem z Tobą kończy się dziennikarstwo. Jesteś żałosny a byłeś wielki" - napisał na Twitterze Durczok. Nawiązując tym samym do słynnej imprezy urodzinowej red. Mazurka, na której politycy wszystkich opcji celebrowali 50-te urodziny Roberta Mazurka.

Internauci nie pozostali obojętni na słowa Durczoka. Jeden z obserwatorów byłego prezentera napisał. "Napisał Durczok, największy upadek dziennikarza XXl wieku w Polsce" - brzmiała jedna z odpowiedzi pod postem Durczoka, który kontynuował swój dyskurs w sieci. "Uhihu… To się nazywa merytoryczna odpowiedz. Jeszcze chwila i znowu wpadnie kilkuset subskrybentów via Kanał Sportowy. Dzięki. A merytorycznie? Widziałeś to merdanie w RMF? To jest dziennikarstwo? Może obejrzyj najpierw rozmowę z Kopacz albo Kamińskim. Potem pouczaj, synku" - napisał w odpowiedzi Durczok.