Roman Giertych o śmierci Cygana

i

Autor: MATEUSZ FUDALA/SUPER EXPRESS Roman Giertych o śmierci "Cygana"

Będzie wniosek o areszt dla Giertycha? Prokuratura traci cierpliwość

2021-12-10 13:43

Prokuratura Regionalna w Lublinie wezwała Romana Giertycha na przesłuchanie we wtorek 14 grudnia 2021. Ma on usłyszeć kolejne zarzuty w sprawie dotyczącej przywłaszczenia ponad 72 milionów zł na szkodę spółki Polnord, informuje „Super Express” Prokuratura Krajowa. Jeśli Giertych po raz kolejny zignoruje wezwanie, prokuratura wystąpi o tymczasowe aresztowanie.

Jak informuje biuro prasowe Prokuratury Krajowej, to dwudziesty pierwszy termin wyznaczony Giertychowi. Od grudnia 2020 śledczy mieli wysłać do Romana G. pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie. - Korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy podejrzanego, w tym za granicą, do jego kancelarii adwokackiej i do jego obrońców, a także w formie w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanegopodała prokuratura. 

Dodatkowe zarzuty w sprawie dotyczącej działania szkodę giełdowej spółki Polnord.-  Zebrane w śledztwie nowe dowody potwierdzają, że doszło do przestępstwa, z którego osobiste korzyści czerpał Roman G. i uzasadniają postawienie mu dodatkowych zarzutów - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński. 

>>>(15 październik 2020: CBA zatrzymuje Giertycha)

Żona Giertycha mówi prokuraturze, że nie wie gdzie jest Roman

Prokuratura dodaje, że żona podejrzanego - przebywająca za granicą - oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. - Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii prawnej Romana G. Nawiązane przez prokuraturę połączenie telefoniczne z numerem należącym do podejrzanego odebrał Roman G., po czym gdy zorientował się, czego może dotyczyć rozmowa, rozłączył się - opisywał Łapczyński. 

Jak podkreślił, Giertych wie o kierowanych do niego wezwaniach i decyzji o postawieniu mu nowych zarzutów, ponieważ - jak zauważył - adwokat publicznie komentuje je w mediach.

PK: "Giertych kwestionuje swój status w śledztwie jako podejrzanego"

Kwestionuje swój status w śledztwie jako podejrzanego, mimo że jednocześnie korzysta z przysługujących podejrzanemu uprawnień. Ustanowił swoich obrońców w śledztwie i składa zażalenia na decyzje wydawane w toku postępowania. W przeciwieństwie do innych podejrzanych w tym samym śledztwie nie respektuje swoich obowiązków procesowych, których jako prawnik ma świadomość i stawia się ponad prawem, ignorując wezwania prokuratury. Sabotuje postępowanie, które ma rozstrzygnąć, czy dopuścił się naruszenia prawa i unika merytorycznego odniesienia się do zarzutów" - podkreślił prok. Łapczyński.

Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października ub.r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty.

>>>Zbigniew Ziobro na celowniku trybunału w Hadze. "Nie ochroni go immunitet"

Express Biedrzyckiej - Tomasz Siemoniak: Giertych musi pokazać dowody
Sonda
Czy Zbigniew Ziobro jest dobrym ministrem sprawiedliwości?