Co się dzieje?! Czarnek sponiewierany. Wybuchła awantura, koszmar!

Auć, to musi boleć! Przemysław Czarnek na stanowisku ministra edukacji i nauki budzi nie lada emocje. Nie tylko wśród polityków opozycji, czy rodziców uczniów, ale okazuje się, że również w samych środowiskach naukowych. Minister zaproponował ostatnio Pakiet Wolności Akademickiej, który miał w swych założeniach zwiększenie wolności wyrażania poglądów na polskich uczelniach, jednak jego projekt spotkał się z wielką krytyką. Jak donosi portal wpolityce.pl, w Pakiet Czarnka „uderzył” właśnie Komitet Etyki w Nauce Polskiej Akademii Nauk, który w swej opinii podważył zarówno założenia, jak i jego zasadność, stwierdzając przy okazji „brak merytorycznych podstaw, by wprowadzać nowe regulacje w tej sferze życia akademickiego”. - Proponowana zmiana ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce nie identyfikuje problemu wolności wyrażania przekonań światopoglądowych, religijnych lub filozoficznych, ale go tworzy – przytacza fragment opinii prawicowy portal. Wpolityce.pl zauważa przy okazji, że zdanie odrębne do tego stanowiska złożył bioetyk dr hab. n. med. Marek Czarkowski, jednak nie zdecydowano się, by dołączyć je do opinii KEN. Nie da się ukryć, że sam Czarnek może czuć się urażony całą sytuacją. Już całe zamieszanie skomentował zresztą za pośrednictwem Twittera. - Oto dlaczego tak ważne jest ustawowe zagwarantowanie wolności także na poziomie prawa o szkolnictwie wyższym i nauce – skwitował.

NIE PRZEGAP: Ale jatka! Postrach Szydło bierze się za Rydzyka. Nie ma litości, w tle ogromna kasa