Czarnkowi puściły nerwy, a Gliński tylko poprawił. "Zamiast »Dziadów« powstaje dziadostwo"

Szef MEiN w środę wystąpił na Zamku Królewskim. Odniósł się do najnowszego spektaklu na podstawie "Dziadów" A. Mickiewicza.- Czym jest edukacja klasyczna? Najkrócej rzecz ujmując, jest to edukacja, która stawia na wychowanie do dobra, do piękna i, co najważniejsze, do prawdy. I chyba nie musimy sobie wyjaśniać i dodatkowo jeszcze argumentować, że jest to niezwykle ważne dzisiaj, w czasach, kiedy piękno jest zdeformowane, jak choćby tam, w Krakowie, gdzie zamiast »Dziadów« powstaje dziadostwo - powiedział. — Bardzo dziękuję pani kurator za reakcję - podziękował małopolskiej kurator Barbarze Nowak. — Nie wolno siedzieć cicho i milczeć w obliczu właśnie deformowania piękna i bezczeszczenia sztuki, kiedy prawda jest deformowana na skalę niespotykaną. Wystarczy włączyć telewizor na odpowiednie kanały i zobaczyć, jak wylatuje z ekranu kłamstwo, jak na dłoni. Nie będę cytował dzisiejszych wystąpień co niektórych polityków, tzw. polityków, a tak naprawdę kłamców, antypolskich kłamców — kontynuował. — Niepokoją wszelkie takie działania, które są kontrowersyjne w sztuce i przekraczają granice tej akceptowalnej kontrowersji —  powiedział Piotr Gliński, mimo że nie widział nawet spektaklu. Warto przypomnieć, że Barbara Nowak bojkotuje spektakl mówiąc, że "haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu".

Poniżej galeria zdjęć