Emerycie! Harówka albo bieda, to szykują Ci politycy

2015-07-14 4:00

Obietnice pomocy dla młodych, niższych podatków i ułatwień dla obywateli - tym przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi kuszą nas politycy PO oraz PiS. Jednak w propozycjach obu ugrupowań kryje się pułapka i bez względu na to, na którą z partii postawimy, może nam się to odbić czkawką. Wybór jednej oznacza harówkę do późnej starości, wybór drugiej grozi głodowymi emeryturami.

Zwolnienie z podatku dochodowego wszystkich młodych do 30. roku życia, niższy VAT i wyższa kwota wolna od podatku. To na razie elementy, którymi wyborców przyciągnąć chce Ewa Kopacz (59 l.). Wśród jej propozycji nic nie mówi się jednak o zmianie podwyższonego w 2012 r. do 67. roku życia wieku emerytalnego. A to dla wielu oznacza pracę po kres sił. Z drugiej strony Beata Szydło z PiS (52 l.) mówi o powrocie do starych zasad. - Chcemy, by powrócił wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn - tłumaczyła niedawno w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Mimo wizji krótszej pracy ta propozycja oznacza niższe emerytury. Jak sprawdził portal Money.pl, najbardziej stratne będą kobiety. Wysokość ich emerytur w przypadku cofnięcia reformy może spaść nawet o 73 proc. Natomiast średnio osoby, które zaczęły pracę po maturze na cofnięciu wieku emerytalnego stracą 650 zł miesięcznie, te po studiach około 500 zł.

Obok można sprawdzić, na jaką emeryturę może liczyć Polak lub Polka w wieku 30-40 lat zarabiający obecnie średnią krajową, czyli około 4200 zł brutto.

Alicja Majewska

(27 l.) z Wrocławia

Chcę pracować jak najdłużej

- Pracuję w biurze nieruchomości i zarabiam 2500 zł brutto. Chcę pracować jak najdłużej, żeby już na emeryturze nie musieć dorabiać, aby przeżyć. Gdy już zakończę przygodę z pracą, zamierzam podróżować, a na to potrzebuję funduszy.

Michał Kowalewski (28 l.) z Wrocławia

Sam odłożę pieniądze

- Pracuję w sklepie i zarabiam 3000 zł brutto. Nie chcę być w przyszłości zależny od ZUS. Dlatego mam zamiar sam odkładać pieniądze, aby na starość mieć za co żyć. Na emeryturę pójdę, gdy uznam, że mam odłożone wystarczająco dużo.

Krzysztof Świerzko (32 l.) z Wrocławia

Stanowcze nie do 67. roku

- Jako przedsiębiorca zarabiam 4000 zł brutto. Wolę pracować krócej, a nie do 67. roku życia. Jednak żeby mieć za co żyć, już teraz odkładam pieniądze, żeby mieć na starość. Moim zdaniem system emerytalny trzeba zmienić. Każdy powinien zarabiać na swoją emeryturę.

Karolina Kukla (30 l.) z Wrocławia

Szybsza emerytura

- Pracuję w klinice stomatologicznej i zarabiam 3200 zł brutto. Zdecydowanie wolę szybciej pójść na emeryturę. Wtedy będę mogła wypoczywać i podróżować. Mam nadzieję, że do tego czasu coś się w Polsce zmieni i nie będę ubogą emerytką.

Emerytura kobiet*

60 lat: 2394 zł

61 lat: 2668 zł

62 lata: 2893 zł

63 lata: 3141 zł

64 lata: 3414 zł

65 lat: 3715 zł

66 lat: 4047 zł

67 lat: 4414 zł

Emerytura mężczyzn

60 lat: 2667 zł

61 lat: 2896 zł

62 lata: 3148 zł

63 lata: 3426 zł

64 lata: 3733 zł

65 lat: 4073 zł

66 lat: 4447 zł

67 lat: 4864 zł

Sprawdź: PO pokazała nowy billboard wyborczy! "Słucham, rozumiem, pomagam"