Janusz Korwin-Mikke

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express Janusz Korwin-Mikke

Janusz Korwin-Mikke: Green Lives Matter

2020-09-01 6:02

Ciepły i pogodny listopad mamy w tym roku. Niewątpliwie zawdzięczamy to walce z GlOciem (czyli „globalnym ociepleniem”) – w końcu sama Unia Europejska wydała na tę walkę 2,5 biliona €urosów (bilion u nas to milion milionów – a nie jak we Francji i w USA: tysiąc milionów – czyli naprawdę KUPA pieniędzy; gdzieś tak po 5000 €uro od każdego Europejczyka, wliczając w to starców i niemowlaki). Wydaliśmy – no, to jest zimno...

Żartowałem, oczywiście. Te pieniądze poszły w błoto, w niczym, ale to w niczym nie zmieniając klimatu. Jest zimno – bo czasem jest zimno; i tyle. Powinni się za to cieszyć „Zieloni”, czyli miłośnicy Natury. Potwornie rozmnożyły się niedźwiedzie polarne. Właśnie na Spitsbergenie jeden taki zabił człowieka – więc go zastrzelono. Oczywiście w sieci wrzask: dlaczego zabito niewinnego misia? Po co ten facet bezczelnie spał w namiocie? I w ogóle White Lives Matter (chodzi o życie BIAŁEGO niedźwiedzia, a nie białego człowieka, oczywiście; dla „Zielonych” życie niedźwiedzia jest ZNACZNIE ważniejsze od życia człowieka; w końcu ludzi jest osiem miliardów, a białych niedźwiedzi raptem pół miliona...). Być może życie „Zielonego” jest jednak ważniejsze? Hmmm... Może rzucić hasło: Green Lives Matter?

Tak czy owak: „Zieloni” powinni się cieszyć, bo tych niedźwiedzi jest już dwa razy więcej niż parę lat temu. Niestety: nie cieszą się… Dlaczego? Dlatego że „Zieloni” wyznają nowoczesną wiarę w szczepienia (choć to zabijanie niewinnych bakterii!!), walkę z koronawirusem – i w GlOcio. A koronnym dowodem na to, jak szkodliwe i zabójcze jest GlOcio, miało być właśnie wymieranie białych niedźwiedzi. Nawet fałszowali zdjęcia tych „wymierających” misiów…

I teraz klops. Cała propaganda na nic. Więc siedzą cicho. Zauważyliście państwo: w ogóle nic nie słychać o walce z GlOciem!! Czasami coś wspominają o „walce ze zmianami klimatu” – bo podobno zamiast GlOcia ma być GlOzio. A nasze 2,5 biliona €urosów? Kto za to odpowie? Dzięki komu Europę zaczyna przeganiać Nigeria i Pakistan? A na Białorusi nie ma białych niedźwiedzi – jest natomiast zagrożony wyginięciem gatunek: dyktator socjalista. Niestety: zawiódł go instynkt: zadarł z Rosją, potępił Anschluß Krymu, przyjął p. Michasia Pompeo i oparł się na jego obietnicach... O... Tego, to JE Włodzimierz Putin nie daruje!

Ciekawe, dlaczego „Zieloni” nie bronią ostatniego w Europie egzemplarza tego zagrożonego gatunku? Może dlatego, że JE Aleksander Łukaszenka jest biały? Gdyby był „Zielonym” albo Murzynem, to pewno by Go bronili. W końcu Black Lives Matter!