Mateusz Morawiecki

i

Autor: Screen z TT KPRM

Koronawirus w Polsce. SZALONA petycja do premiera! Czy oni wiedzą, co piszą?!

2020-03-30 11:59

Epidemia koronawirusa uderza coraz mocniej. Kolejne zachorowania, kolejne ofiary stały się smutną codziennością Polski i Polaków. Zalecenia ministra zdrowia brzmią jasno: powinniśmy zostać w domach. Dotyczy to także uroczystości religijnych, takich jak msze. Ale w czasie epidemii ktoś wpadł na szalony pomysł... ograniczenia zakazów na czas świat!

Z apelem do premiera o złagodzenie zasad kwarantanny i ograniczeń w zgromadzeniach zaapelowała fundacja Życie i Rodzina. Na jednej ze stron, umożliwiających tworzenie i podpisywanie zdalnych petycji, pojawił się w tej sprawie list do premiera.

"W walce z koronawirusem rząd ponownie zaostrzył zasady narodowej kwarantanny. Stało się to jednak z pewną niekonsekwencją. O ile w środkach komunikacji zbiorowej może przebywać tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących, to we mszy i nabożeństwie może uczestniczyć jedynie 5 osób, niezależnie od pojemności kościoła i wolnych miejsc" - piszą autorzy petycji i sygnalizują, że nadchodzą niezwykle ważne dla wiernych święta Wielkanocne.

Autorzy apelują, aby na okres świąt złagodził nieco obostrzenia; tak, aby wierni mogli nieco liczniej niż w liczbie ustalonych pięciu osób uczestniczyć w mszach. I proponują takie samo rozwiązanie, jak dla komunikacji miejskiej. Warto przypomnieć, ze wciąż zamknięte są dla cudzoziemców granice naszego kraju.

Fundacja chciałaby, aby w kościołach mogła w czasie Triduum Paschalnego przebywać połowa dopuszczalnej dla danej świątyni liczby wiernych.

"Napisz do premiera, aby zarządził, że w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę może uczestniczyć w nabożeństwach tyle ludzi, ile wynosi połowa miejsc siedzących w kościele lub kaplicy – analogicznie do przepisów o komunikacji zbiorowej. Nie dopuśćmy do dyskryminacji katolików w najświętsze dla nich dni!"

- Wiele kościołów jest na tyle dużych, że mogą się tam spokojnie pomieścić setki lub nawet tysiące wiernych. Jeśli wejdzie tam kilkadziesiąt osób i stanie luźno, to nie będzie zagrożenia epidemiologicznego. Skoro można jeździć autobusami, i chodzić do sklepów o znacznie mniejszej powierzchni, to można i do kościołów" - powiedział Super Expressowi Krzysztof Kasprzak z zarządu fundacji. Na nasze pytanie o to, czy konsultowano tę petycję z lekarzami odparł, że lekarze się z nią zapoznali i "uznali ją za logiczną".

Kwarantanna z WOT i aplikacją