Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce, aby była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego odpowiedziała za homofobiczne słowa. Przeszkodą był immunitet poselski, OMZRiK wystosował więc akt oskarżenia wkrótce po tym, gdy Krystyna Pawłowicz przestała być posłanką. Szybko została ona jednak sędzią Trybunału Konstytucyjnego, uzyskując kolejny immunitet. TK odrzucił prośbę ośrodka o uchylenie tego immunitetu. Przez rok nic się w tej sprawie nie działo. - Trybunał nie chciał się tym zająć. Zapadła całkowita cisza – mówił Konrad Dulkowski, prezes OMZRiK w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Po wielokrotnych próbach kontaktu, ośrodkowi udało się ustalić, że TK nie zamierza uchylić immunitetu Krystynie Pawłowicz.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Krystyna Pawłowicz w euforii! Nikt dotąd nie przyznał jej takiego tytułu!
Sławomir Nowak z kolejnymi zarzutami. Odpowie także za korupcję z czasów Donalda Tuska
- To haniebna decyzja, bo legitymizuje obecność w tzw. Trybunale Konstytucyjnym osoby znieważającej innych z powodu ich orientacji seksualnej, a przy tym uciekającej od odpowiedzialności za swoje czyny – napisał na swojej stronie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Członkowie OMZRiK nie zamierzają ustąpić. Mają wnosić, aby nie umarzać sprawy. O jej dalszych losach zadecyduje krakowski sąd.